poniedziałek, 20 listopada 2017

Skrzynki, pudła i stołeczki - nowe życie starych mebli

Latem, gdy robiliśmy metamorfozę pokoju syna pomyślałam,
że przydałyby się jakieś pojemniki do przechowywania różnych drobiazgów.
Koszyki raczej nie wchodziły w grę.
Dlatego kupiłam dwie drewniane skrzyneczki. 
Pomalowałam je, a uchwyty owinęłam sznurkiem.
Wosk do drewna uwidocznił rysunek słoi i trochę odmienił kolor.




Meblem, któremu dałam drugie życie jest 
mały stołeczek, który od bardzo dawna był w domu mojej babci.
Pamiętam jak przesiadywałam na nim w kuchni i przyglądałam się
 jak babcia przygotowuje obiad.
Niestety czas nie był dla niego łaskawy.



Mimo to postanowiłam, żeby taboret nadal pozostał w naszej rodzinie.
Stołeczek dostał całkiem nowe siedzisko z płyty meblowej,
a cała reszta została poddana wielu zabiegom,
takim jak: opalanie, skrobanie i malowanie.





Pozdrawiam Was z za płotu i dziękuję za Waszą obecność :))




30 komentarzy:

  1. Takie pamiątki z serntymentalną nutką są najcudowniejsze. I choćby była to pierdółka, to wartośc ma ogromną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest, bo związane są z nimi wspomnienia.

      Usuń
  2. Kocham takie stare zydelki. Fajne skrzyneczki

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja bym chciała teraz mieć ten stołeczek, który dla nas wykonał nasz tata. Tyle czasu na nim spędziłam. Niestety nawet nie wiem co się z nim stało. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest, że w trakcie życiowych zawirowań, przeprowadzek gubią się niektóre rzeczy ale pamięć o bliskich nie tak łatwo zgubić. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Pomysł ze skrzynkami na męskie rupiecie bardzo fajny, przekażę go synowej:)
    Co do pamiątkowych mebli, to one mają w sobie to coś, co przypomina nam bliskich. Taki stołeczek to nie lada pamiątka, dobrze, że został. Ja także jestem sentymentalna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak... Są przedmioty, które przypominają nam bliskich lub dobre chwile z dzieciństwa. Dobrze jest mieć przy sobie coś, co się nam tak ciepło kojarzy.

      Usuń
  5. Ulu ale cudny recykling przepiękne skrzyneczki a stołeczek cudny świetnie nadałaś im nowe życie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna metamorfoza stołeczka i śliczne skrzynki:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietny pomysl i bardzo ładnie to wszystko wyszlo

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny taki stołeczek, przydałby mi się taki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne rzeczy udało się zrobić, a taki stołeczek stał w kuchni u mojej babci i nazywano go RYCZKA...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ! Słyszałam ja o takiej nazwie... ale u mnie chyba tak się nie mówiło.

      Usuń
  10. U nas mówiło się tak jak u Joasi - ryczka :) Pięknie Ulu, takie meble z duszą i do tego odnowione... marzenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gabrysiu :) W moim obecnym domu wszystko powstaje powoli i wiele mebli czeka jeszcze na przerobienie.

      Usuń
  11. Cudownie to zrobiłaś Uleczko:) A wiesz, ja tez mam taki stołeczek, poprzedni właściciele domu, który kupiliśmy, zostawili go. I też go odnowiłam. Trochę inaczej, bo pomalowałam na biało, a przedtem kanty posmarowałam woskiem. Miał być w moim założeniu shabby schick, na pewno wiesz, o co chodzi.
    Uściski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem co to shabby schock ! Och ! To Twój stołeczek na pewno wygląda uroczo !!! W naszym domu też zostało kilka mebli po poprzednich właścicielach. Wszystkie się przydały :) Pozdrawiam :))

      Usuń
  12. Fajnie zydelek teraz się prezentuje :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, jaka piękna jesień wygląda przez szparę :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostrzegłaś Marzenko mój sposób robienia zdjęć ? Dziękuję :)

      Usuń
  14. Stołeczek jest cudny ale najważniejsze że ma swoją historię. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam patrzeć na takie przeróbki. Podziwiam talent. Świetnie wyszło. <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Stołeczek po babci to skarb, fajnie się udał!

    OdpowiedzUsuń
  17. Brawo, swietna zmiana Ula :) :*

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))