czwartek, 1 listopada 2012

Pamięć o bliskich

 Są sprawy ważne i ważniejsze, a czasu brak na wiele z nich...
Wiązanki na groby bliskich robiłam w tym roku razem z moją mamą na ostatnią chwilę.
Najpierw wczesnym rankiem pojechałyśmy na działkę naciąć gałęzi, a potem z kuchni uczyniłyśmy prawdziwy plac boju.
Gałęzie świerku, jałowca i ostrokrzewu mocowałyśmy  w gąbce florystycznej, dodając na koniec sztuczne kwiaty, szyszki i wstążki.







W przeddzień święta Wszystkich Świętych na cmentarzu było sporo krzątających się ludzi. Zza chmur wyglądało słońce, więc zrobiłyśmy sobie jeszcze spacer po starym cmentarzu i Aleją zasłużonych. 
Stary cmentarz w dużej części składa się z nagrobków przeniesionych z parku miejskiego im. Tadeusza Kościuszki.
Odległe na nich daty i pismo gotyckie.









                             Jan Twardowski        Żal   

Żal że się za mało kochało
że się myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno

choćby się teraz pobiegło
w przedpokoju szurało
niosło serce osobne
w telefonie szukało
słuchem szerszym od słowa

choćby się spokorniało
głupią minę stroiło
jak lew na muszce

choćby się chciało ostrzec
że pogoda niestała
bo tęcza zbyt czerwona
a sól zwilgotniała

choćby się chciało pomóc
własną gębą podmuchać
w rosół za słony

wszystko już potem za mało
choćby się łzy wypłakało
nagie niepewne

                

3 komentarze:

  1. Piękna poezja, uwielbiam filozofię ks. Twardowskiego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te kwiatowe kompozycje... I wiersz bardzo wzruszający- kocham utwory ks. Twardowskiego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham wiersze ks.Twardowskiego takie niby proste, a tyle mądrości w nich...

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))