Początek roku to czas kiedy wielu z nas snuje plany - dalekie i bliskie oraz robi postanowienia. Czasami człowiek długo myśli i zastanawia się nad tym co postanowić i na czym się skupić. W tym roku nie chciałam niczego sobie obiecywać, lecz nagle, nie wiadomo skąd dopadła mnie nieustępliwa myśl:
DOKOŃCZ TO CO ZACZĘŁAŚ.
Tylko tyle. Takie postanowienie bez postanowienia - bez ustalania konkretnego celu, bez nowego planu. Tak po prostu ! Skoro wpadłam na taki pomysł, żeby nie robić nic nowego, a tylko doprowadzać do końca stare sprawy - to chyba się starzeję ?- pomyślałam.
Trzy najważniejsze zasady, które mogą okazać się pomocne to:
1. Nie rozpoczynaj nowych spraw jeśli nie doprowadzisz do końca starych. W przeciwnym razie wpadniesz w błędne koło rozpoczynania wszystkiego od nowa i nigdy się z niego nie wydostaniesz.
2. Bądź konsekwentna w działaniach, których się podejmujesz. Zawsze doprowadzaj wszystkie sprawy do końca.
3. Dotrzymuj obietnic - nie bierz więcej zadań i obowiązków niż jesteś w stanie wykonać.
Jeśli zaczynasz wiele spraw naraz - podobnie jak ja - to spokojnie zastanów się: co jest do dokończenia ?
W moim przypadku są to książki, które zaczęłam czytać, robótki szydełkowe, szycie - odłożone na długo i inne projekty. Niestety najczęściej zaczynam czytać trzy lub cztery książki naraz i żadnej nie mogę dokończyć.
Jakiś czas temu zaczęłam szydełkować. Pracy nie dokończyłam, a już przymierzałam się do kupna nowej włóczki na następną robótkę. O zgrozo !
Rozpoczęte przeze mnie prace patchworkowe z tkaniny też nie mogą doczekać się ukończenia.
Kiedyś zaczęłam prowadzić dziennik ogrodu - zupełnie nie jestem w tym systematyczna. Odłożyłam go na długi czas, a przecież bardzo chcę go prowadzić.
Od dziś zaczynam dokańczanie starych spraw! Kto ze mną ?