Kiedyś...kiedyś próbowałam bawić się w art journaling. Dość szybko okazało się, że ludzie chcą ode mnie kartek i na journal zabrakło czasu. Ludzie... a czego ja chciałam ? Przez całe wieki tęskniłam za innym tworzeniem.
Parę lat temu nawet pewna Grażynka z bloga wysłała mi wielką, starą księgę i zaprosiła do tworzenia art journala. Wstyd się przyznać - nie stworzyłam wtedy ani jednego wpisu.
Od jakiegoś czasu obserwuję poczynania dziewczyn w grupie na FB, stworzonej przez Ewę ( ArtJournal - to mnie interesuje ). Co to za niesamowita grupa !?
Tam nie można tylko przyglądać się. Trzeba działać ! Grupa jest silnie motywująca, więc już nie obserwuję tylko próbuję sama coś tworzyć. To moje pierwsze - po bardzo długiej przerwie wpisy do art journala.
Przy wpisie "Chce się szyć" użyłam ilustracji ze starych gazet z wykrojami.