Kiedyś...kiedyś próbowałam bawić się w art journaling. Dość szybko okazało się, że ludzie chcą ode mnie kartek i na journal zabrakło czasu. Ludzie... a czego ja chciałam ? Przez całe wieki tęskniłam za innym tworzeniem.
Parę lat temu nawet pewna Grażynka z bloga wysłała mi wielką, starą księgę i zaprosiła do tworzenia art journala. Wstyd się przyznać - nie stworzyłam wtedy ani jednego wpisu.
Od jakiegoś czasu obserwuję poczynania dziewczyn w grupie na FB, stworzonej przez Ewę ( ArtJournal - to mnie interesuje ). Co to za niesamowita grupa !?
Tam nie można tylko przyglądać się. Trzeba działać ! Grupa jest silnie motywująca, więc już nie obserwuję tylko próbuję sama coś tworzyć. To moje pierwsze - po bardzo długiej przerwie wpisy do art journala.
Przy wpisie "Chce się szyć" użyłam ilustracji ze starych gazet z wykrojami.
Ale pięknie! Bardzo mi to podoba. Cudowne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :))
UsuńGratuluje podjęcia wyzwania, jakoś mnie nie ciągnie do papierków, pięknie wyszło, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńAktywność godna podziwu, ale jaka jest idea tego działania?
OdpowiedzUsuńNapiszesz coś?
jotka
Tak w skrócie - to działanie rozwijające kreatywność, by poczuć radość tworzenia i przenieść emocje na papier.
UsuńCzyli taki pamiętnik artystyczny?
Usuńjotka
Świetne wpisy, brawo za podjęcie wyzwania. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Pozdrawiam !
UsuńOooo! Podoba mi się to!
OdpowiedzUsuńFajnie ! Dzięki :))
UsuńAle dołączam się jednak do prośby Jotki. Opisz to jakoś przystępnie i na tyle dokładnie, żebyśmy wszystko zrozumiały. Może to dobry materiał na kolejny post? Może nawet ilustrowany zdjęciami z procesu tworzenia?
UsuńTeraz to już chyba nie mam wyjścia i muszę napisać coś więcej na ten temat - ha ha ! Dziękuję za mobilizowanie mnie do aktywności 💓
UsuńO właśnie, popieram!
Usuńjotka
MUSISZ 😀 Bo to takie fajne i też chciałabym cos spróbować, a nie wiem, jak i o co właściwie chodzi.
UsuńPrzepiękne są te wpisy! Kolorowe i jakże kreatywne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję Maks :)
UsuńW tworzeniu kartek jesteś już prawdziwą mistrzynią -artystką. Cieszę się, że podjęłaś się nowej aktywności i życzę Ci, żeby sprawiało to ogromną przyjemność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję Celu :) Moc pozdrowień posyłam !
UsuńAleż to jest piękne. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dzięki kochana :))
UsuńCudowne karty! Baw się Ula i pokazuj, ja będę podziwiała:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
Dzięki wielkie !!! Pozdrawiam Cię serdecznie :))
UsuńFajna sprawa.
OdpowiedzUsuńInspirujące te strony
Bardzo dziękuję :)))
UsuńTo wspaniała dziedzina, nasza droga Jadzia z " sercem tworzone", obdarowała mnie wieloma pięknymi pracami, jest Mistrzynią.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu ! Pozdrawiam ciepło :))
UsuńCiekawe , można się artystycznie realizować . To wcale nie łatwe tak wiele wyrazić w tak małej formie. Tobie wyszło super. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pasję trzeba rozwijać, a czasem nawet zmieniać. Pozdrawiam serdecznie :))
UsuńAleż pięknie rozpoczęłaś nową przygodę. Moja córka już kilka lat to robi. Robi też albumy. Zawsze, kiedy przyjeżdża do Polski kupuje tutaj bazy, cudowne papiery i różne drobiazgi, z których powstają potem te dzieła. Ula podziwiam Twój talent i kreatywność. Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuńOjejku ! Bardzo dziękuję kochana! Jest mi bardzo miło. A Ty masz zapewne uzdolnioną artystycznie córkę. Obecnie już można wszystko kupić w Polsce. Natomiast kiedyś, gdy ja zaczynałam przygodę z kartkami - nie było niczego. Wszystko było " zdobyczne" i liczył się każdy skrawek papieru ozdobnego. Gdy wyjechałam na chwilę do Anglii - tam kupiłam mnóstwo materiałów do tworzenia. Pozdrawiam Cię serdecznie 💓
UsuńSuper, że wróciłaś do art journalingu! To świetna forma wyrażania siebie. Fajnie, że grupa Ewy Cię zmotywowała – czasem wystarczy tylko odrobina inspiracji, żeby zacząć. Ilustracje ze starych gazet to genialny pomysł! Czekam na więcej Twoich wpisów, bo na pewno będą pełne kreatywności!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za tyle słów ! Ja też się cieszę i bardzo mi ta forma odpowiada. Pozdrawiam cieplutko :))
UsuńWidać, że to kochasz i jesteś w tym świetna.
OdpowiedzUsuńFajnie mieć pasję.
Zaciekawiłaś mnie, bo pierwsze słyszę o art journalingu.
Czy to jest coś a la terapia przez sztukę?
Witaj kochana ! Rzeczywiście art journal może być taką terapią, chociaż w założeniu nią nie jest. To po prostu zeszyt kolażu, malunków i dołączonych do tego cytatów. W kolejnym poście wyjaśniam wszystko. Pozdrawiam cieplutko :))
Usuń