piątek, 10 sierpnia 2018

Pod naszym niebem

Okazuje się, że wcale nie trzeba wyjeżdżać daleko i wydawać mnóstwa pieniędzy, by podczas wakacji zobaczyć interesujące miejsca, gdyż w pobliżu można natrafić na wiele  ciekawych, letnich atrakcji.

W tym roku po raz pierwszy miałam okazję 
oglądać pokaz lotniczy i już wiem, że mam ochotę na więcej.
Nie wiedziałam, że okaże się to dla mnie tak ekscytujące?!

Piknik lotniczy odbywał się na terenie 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego - na płycie lotniska wojskowego w Świdwinie.
Jest to największe wydarzenie lotnicze w naszym regionie,
które przyciąga co roku 20 tysięcy widzów.
Ewolucje wykonywane przez pilotów w powietrzu
nie mogą równać się z żadnym innym pokazem, a warkot
silników samolotów bojowych Mig-29 przyprawia o dreszcze,
 strach i nie wiem, co jeszcze ?
Imprezie towarzyszył jarmark oraz pokaz sprzętu bojowego.
Można było posmakować wojskowej grochówki, 
ale były też lody, gofry, zapiekanki - dla każdego coś dobrego !















Ponieważ mieliśmy chyba niedosyt podniebnych wrażeń, 
na początku lipca wybraliśmy się do Szczecinka 
na Festiwal Balonowy.

Balon - zupełnie niemodny w dzisiejszych czasach sposób
przemieszczania się, ale gdy widzę balon sunący wśród obłoków  
- to jest dopiero uciecha dla oczu !













Wybierając się na te imprezy musieliśmy pokonać  ok.50-80 km
i trochę niedogodności związanych ze staniem w korku
oraz z zaparkowaniem auta, ale dla tych podniebnych 
wrażeń warto było się przemęczyć.
Mimo iż wcześniej nie byłam zwolenniczką takich imprez,
bardzo mi się te pokazy podobały.


39 komentarzy:

  1. Byłam kiedyś na takich samolotowych pokazach, huk i adrenalina, niezapomniane chwile :) balony- bajka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak mówisz, Aga... ten huk był wprost niesamowity ! Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe te podniebne imprezy :) A balon, zawsze będzie mi się kojarzył z... Pippi :) Pozdrawiam z trochę, nieco, odrobinkę ochłodzonych Mysłowic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę Gabrysiu, że dobrze znasz historię Pippi !? Ja najbardziej pamiętam jej śmieszne, sterczące warkocze, łaciatego konia i małpkę Nelsona.
      U nas też dziś nieco chłodniej 23 st.C ( ?), ale deszcz nas ominął. Krążyły tylko czarne chmury i mocno wiał wiatr. Pozdrawiam ciepło, Gabrysiu :)

      Usuń
    2. Pippi to moje dzieciństwo, teraz żadnej powtórki nie przegapię :)

      Usuń
  3. Gdy widzę balon na niebie, biegnę, żeby go podziwiać, to takie sentymentalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zupełnie ta jak ja ! Zadzieram głowę do góry i patrzę...

      Usuń
  4. Oj, przed wielu laty w młodości latałam balonem nad Warszawą. Wrażenia niezapomniane. Ula, zaczynam podejrzewać, że niedługa zechcesz skoczyć ze spadochronem albo zrobić licencję pilota? Trzymam za to kciuki. A imprezy - bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę latałaś balonem nad Warszawą ? To musiało być wspaniałe przeżycie !?
      Eee… chyba nie będę robić licencji pilota. Wolę patrzeć na nich z ziemi.

      Usuń
  5. Świetne imprezy, sama chętnie bym się na takie wybrała. Bardziej jednak podobają mi się balony. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - balony na niebie w takiej ilości robią wrażenie ! Pozdrawiam :))

      Usuń
  6. Uleńko, takie pokazy robią wrażenie, ja tylko zawsze sie obawiam, by nie wydarzył się wypadek, bo zdarzają się, niestety.
    U nas też gościliśmy kiedyś balony, bo mamy małe lotnisko sportowe i drugie śmigłowcowe, piękna to była parada.
    Podziwiam pilotów za te wszystkie ewolucje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też podziwiam pilotów za sprawność w kierowaniu tymi maszynami. Mam w rodzinie pilota, więc może stąd ten sentyment do patrzenia w niebo ?

      Usuń
  7. Jakie to wszystko piękne... Jestem urodzoną "latawicą" - odczuwam przemożny pociąg do wszystkiego, co potrafi wznieść się w powietrze, mimo że nie jest istotą żywą, a za najpiękniejszy na świecie uważam zawód pilota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha !!! Zawód pilota wydaje mi się szalenie niebezpieczny.

      Usuń
    2. Mój tato był pilotem sportowym, skakał ze spadochronem, robił podniebne akrobacje. Mamie też wydawało się to zbyt niebezpieczne, we mnie natomiast jest czysty podziw i umiłowanie dla tego piękna... Nie znam niczego bardziej wzniosłego od oderwania się od ziemi i szybowania w przestworzach.

      Usuń
    3. W takim razie nie dziwię się Tobie. Tak pięknie o tym piszesz... U mnie - mój kuzyn był pilotem. Zawsze, gdy przelatywał nad domem rodzinnym "machał skrzydłami" samolotu i ciocia wiedziała, że to On. Teraz jego syn jest pilotem.

      Usuń
    4. Popieram i podziwiam!
      Czy kształcił się u nas?

      Usuń
    5. Tak. Jeśli się nie mylę to w Dęblinie.

      Usuń
    6. To nie u nas (miałam na myśli moje miasto). Dęblin szkoli pilotów lotnictwa wojskowego, a lotnictwa cywilnego - Rzeszów.

      Usuń
  8. piwny balon- świetnie wygląda
    w Krakowie jest Muzeum Lotnictwa ale to chyba daleko od Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  9. oooooo!!!! ale piękne maszyny,super,też bym była zafascynowana takimi widokami:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ulu,
    podniebne imprezy zawsze pociągają, choć zdarzają się dramaty, co nam przypomina Ikar spadający do morza.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że zdarzają się wypadki. To straszne ! Na pokazie nie myślałam o tym i cieszę się, że nikomu nic się nie stało. Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Pokazy lotnicze robią wrażenie :-) Wczoraj byłam w Łazienkach i już było próbne loty przed uroczystościami na Placu Piłsudskiego 15.08. Może też warto zobaczyć?!, przyjeżdżajcie :-)) Uściski :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha !!! Dzięki, Marzenko za zaproszenie ! Daleko mam... ale na pewno warto zobaczyć ! Buziaczki :)))

      Usuń
  12. Jeszcze nigdy nie byłam na takim pokazie - koniecznie muszę kiedyś się przejechać na taką imprezę lotniczą:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zobaczyć - chociaż raz i się przekonać czy będzie dreszcz emocji czy nie ! Polecam Ci wzięcie udziału w takim wydarzeniu !!! Pozdrawiam , Agnieszko :))

      Usuń
  13. Cudownie spędziłaś czas Uleńko i pewnie jeszcze długo pozostaną w pamięci podniebne pokazy lotnicze .Balony unoszące się pod chmurami zawsze przyciągają i moją uwagę -lubię je obserwować .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubię spoglądać na balony. Obiecałam sobie, że w przyszłym roku też nie może ominąć mnie na pokaz lotniczy. Pozdrawiam Grażynko :))

      Usuń
  14. Uwielbiam wszkie pokazy lotnicze. To też nasz polski sentyment do chłopców pod niebem. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej ! Nigdy nie byłam na takich pokazach , ale pewnie było świetnie tak z bliska zobaczyć te wszystkie maszyny :)Jest takie przysłowie "cudze chwalicie , a swego nie znacie ", a w pobliżu nas jest tyle ciekawych miejsc , tylko trzeba je odnaleźć **

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Beatko ! Całkiem niedaleko są miejsca ciekawe, a człowiek szuka cudów jakiś za granicą... Pozdrawiam :)

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))