niedziela, 15 grudnia 2019

Domek z marzeń

Dawno, dawno temu, gdy byłam małą dziewczynką
chciałam mieć domek z ogródkiem, gromadkę dzieci i psa.

Jak sięgnę pamięcią - na moich dziecięcych rysunkach często pojawiał się domek otoczony drewnianym płotem, a przy nim wielkie drzewo i buda dla pieska.
To marzenie już się spełniło, a jednym z moich ulubionych elementów dekoracji nadal pozostały domki - choć w nieco innej formie.

Ponownie sięgnęłam po woski i mgiełki oraz pasty strukturalne
i tak powstały zimowe domki.

















50 komentarzy:

  1. Ula prześliczne są Twoje domeczki :) tez uwielbiam takie dekoracje :) Tylko zamiast pisać dawno, dawno temu...to napisz jeszcze wczoraj, kiedy byłam małą dziewczynką...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz ! Wiedziałam, że znów coś pomyliłam ! Ostatnio często mi się to zdarza...ech ! Młodość ma swoje prawa :))) Buziaki Aga :))

      Usuń
  2. Jakie one piękne!!
    Mam dość neutralny stosunek do tego typu domków, jedynie te prawdziwe dla ludzi ruszają me serce, dlatego naprawdę to ogromny komplement dla twoich domków, że się nimi aż tak zachwyciłam. Mało tego z przyjemnością taki domek postawiłabym u siebie jako ozdobę. Naprawdę są prześliczne :) Gratuluję talentu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Tym bardziej mi miło. Bardzo dziękuję za uznanie :)))

      Usuń
  3. Nice post 😊 thanks for your sharing 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie są śliczne ale ten z kotem podbił moje serce. Też rysowałam takie domki ale zawsze był tam kot i duży słonecznik;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite ! Widzisz, mamy podobne wspomnienia. Dziękuję, że się nimi podzieliłaś. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ulu ale urocze domki - uwielbiam przyglądać się Twoim pracą tyle szczegółów mają - są wspaniałe :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Dziękuję Beatko :)) To dla mnie duże wyróżnienie. Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń
  6. Piękne i oryginalne domki :) Super ozdoby!

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze są Twoje domki. A za górami tęsknię permanentnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ja też tęsknię za górami... bez końca ! Chciałabym zarzucić plecak na plecy i ruszyć w wędrówkę po górach, nie spoglądając na zegarek... jak za starych , dobrych czasów. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Ula, Twoje domki są po prostu prześliczne <3 Tak bardzo różnorodne, a każdy z nich ma niesamowity klimat i zachwyca <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za te słowa Agness :)) Pozdrawiam :))

      Usuń
  9. Witaj Ula. Prześliczne te domki. Im bardziej się nim przyglądam tym zauważam więcej szczegółów! Zachwycające dopracowanie. Jestem oczarowana nimi.
    Serdeczne pozdrowienia zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podobają. Tworzenie domków to była dla mnie prawdziwa przyjemność. Pozdrawiam Anno !!!

      Usuń
  10. no i piękne domki wyczarowałaś - magiczne święta tuż, tuż!!
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne są te Twoje domki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne są te Twoje domki, mają wiele uroku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne - napatrzeć się nie mogę. Jaka misterna praca. Uleńko - cuda

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow przepiękne są twoje domki, z kotkiem najcudowniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, że marzenia traktujesz jako coś do zrealizowania :) :) :)
    Domki są przecudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, Tynko - tak wyszło. Po latach dopiero poukładałam to sobie w całość i okazało się, że już od dawna miałam to marzenie w głowie. Na niektóre marzenia warto czekać wiele lat! Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  16. Cały czas mieszkam w bloku, w dzieciństwie jakoś specjalnie ni myślałam, ze chciałbym mieć domek, a jednak tez go rysowałam. nawet jak padało hasło narysuj swój dom, to zamiast 3 piętrowego budynku był domeczek z płoteczkiem, kotek, piesek, koniecznie drzewko a na nim gniazdo z ptakami :D po prostu lubiłam rysować zwierzątka, jak mnie poniosło to i konik się pojawił :P.
    Twoje domeczki takie idealne, bo widzę tam dużo miłości, czuwającego nad rodziną aniołka, kochane zwierzątka i ten świąteczny klimat pełen ciepła w mroźny dzień :) Piękne prace :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym rysowaniem we wczesnym dzieciństwie to u mnie było bardzo podobnie. Potem rysowałam już najczęściej ludzi, co nie oznacza przecież, że marzyłam o ludziach - ha ha !
      Bardzo dziękuję za Twoje słowa. Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń
  17. Śliczne są, ale jakie jest ich przeznaczenie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu ! Dla osób ceniących takie ozdoby to dekoracja do powieszenia na ścianie. Dla innych to zwyczajny łapacz kurzu. Pozdrawiam :)

      Usuń
  18. Widać, że warto było pojechać na kurs:)) Domki są piękną dekoracją, takie dopracowane i napełnione dobrą energią.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana, teraz już rozumiem twoje zamiłowanie do domków. Twoje są śliczne. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  20. widzę, że miałyśmy za młodu podobne upodobania :)
    śliczne domeczki Ci wyszły :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Joasiu ! Uściski posyłam :)))

      Usuń
  21. Bardzo ładne te twoje domki :) moje marzenie o własnych czterech ścianach jeszcze się nie spełniło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Każdemu marzeniu trzeba trochę pomóc, ale też na wszystko przyjdzie czas.Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))