Choć wiadomo, że teraz będzie bardziej obowiązkowo dla wszystkich.
Dla mnie, bo muszę rano wstawać bez względu na to czy mam wolne czy nie - i wszystkiego dopilnować... i martwić się, ale przede wszystkim wspierać pociechy bez ustanku w szkolnych zmaganiach.
Zatem przed nami - mamami znowu rok wytężonej pracy.
A ja wyżywam się wolnością ! Sprzątam, gotuję, pucuję, przemeblowuję...
Porządkuję wszelkie sprawy. Dlatego dopiero teraz pokazuję zakładki zrobione w lipcu, bo wcześniej nie było na to czasu.
Ta powędrowała do mojej siostry, Ani:
Zakładka z przodu :
A tę zrobiłam dla koleżanki - też Ani :
I jeszcze bransoletka dla siostry - też mi się stworzyła :
Cudowne te zakładki i bransoletka jest swietna:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zakładeczki i jakie praktyczne.
OdpowiedzUsuńBransoletka jest świetna, nie znam tej techniki.
Po wakacjach z dziećmi należy Ci się trochę wolnego czasu :)
piękne te zakładki :) a ja od jutra też wracam do szkolnych czasów, bo zaczynam praktyki w gimnazjum ;)
OdpowiedzUsuńNo własnie poznałam moją zakładke i używam ja podczas czytania i czekam na zamówioną na pazdziernik.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńBransoletka stworzyła Ci się piękna! A zakładki fantastyczne. Moje "wolne" tylko połowiczne, bo w przedszkolu miejsc nie ma dla dzieci niepracujących mam, więc młody nadal w domu i w dodatku marudny, bo jak siostra jest w szkole to nie ma się z kim bawić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serecznie
Tak dokładnie znów trzeba się zorganizować szkolno-przedszkolnie:) Ja teraz nie mam tego czasu wolnego tyle, aż zazdroszczę:) A zakładusie bardzo ładne
OdpowiedzUsuńWitam Ulu no Ania to już mi się chwaliła zakładką od Ciebie bardzo ładna Dominika
OdpowiedzUsuńbransoletka super....ja tak bym nie potrafiła....a zakładki rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuń