Na początku - witam serdecznie nowe komentatorki !!!
Każdy komentarz cieszy ogromnie, a jeszcze milej, gdy ktoś zajrzy ponownie i nawiązują się przyjaźnie :))
Biorę udział w Linkowym Party u Diany i muszę Wam powiedzieć, że to naprawdę działa !!! Zaglądamy do siebie częściej
i poznajemy się nawzajem. Zachęcam każdego, bo można poznać interesujących ludzi i ciekawe techniki rękodzielnicze, a Diana to bardzo kreatywna , młoda osoba i zawsze można na Nią liczyć. Przekonałam się o tym osobiście :))
W ostatnim czasie niewiele tworzę i jeszcze w dodatku komputer jakoś powoli działa, więc nie zawsze udaje mi się odpisać na wszystkie komentarze i zajrzeć do Was, ale pomimo to widzę,
że Wy zaglądacie do mnie i miłe słowo zostawiacie i już mi się buźka uśmiecha :)))
U mnie wielkie zamieszanie, bo remont ciągle trwa, nie wiadomo tylko na ile nam jeszcze starczy wytrwałości, cierpliwości, i pieniędzy...
Pogoda też płata figle i nie można się nastawić na ciepło, ale kwiaty przed jeszcze nieodnowionym domem posadzone, donice własnoręcznie pomalowane i powoli powstaje projekt ogrodu.
Jeszcze kilka dni temu było tak ...
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :)))
Czuję się 'podziękowana'! Jakie piękne bratki! Ja w ogródku znalazłam 2 malutkie, skromniutkie w brateczki. Ale wciąż jest mało tej wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie wiem kto ale na pewno figluje z pogodą...choć mazowsze się ostatnio uspokoiło :-)
OdpowiedzUsuńCudne te bratki :) u nas też pogoda sie zmienia jak w kalejdoskopie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas straszna zimnica...jednego dnia bylo co prawda 20 st. ale juz następneko tylko 4...odczuwalna dla mnie ha,ha...- 10...jestem zmarzluchem!
OdpowiedzUsuńJa też jestem zmarźluchem, dlatego tak mnie męczy ta pogoda. Wydaje mi się, że gdy świeci słońce to już powinno być cieplutko, a tu - zupełna zimnica !!!
UsuńU mnie też ciepło tylko przez okno:)) ale może wreszcie się ociepli, wczoraj widziałam nie jedną, a dwie jaskółki!!
OdpowiedzUsuńDwie jaskółki to już oznaka wiosny !!!
UsuńWiosna przepiękna ślicznie bratki w fajnych donicach :) Ulu a czym je pomalowałaś deszcz nie zmyje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beatko, donice pomalowałam jakąś farbą do metalu, bo te prostokątne są metalowe. Do białej farby dodałam chabrowy barwnik.Deszcz nie ma prawa nic zmyć !
UsuńTak myślała hmmm tylko ja glinianej jeszcze nigdy nie malowałam to trzeba zaszaleć i już ;)
UsuńWitam! Donnice są bardzo fajnie pomalowane i bratki ślicznie pasują. Pogoda taka sama u mnie, zmienna i zimno przenikliwe. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te donice:) No i kwiaty piękne:)
OdpowiedzUsuńJak tam wiosna u Ciebie ?
OdpowiedzUsuńUla, chyba wiosna u Ciebie już w pełni:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń