Dawno na temat mebli nie pisałam, co nie znaczy,
że nie meblujemy i nie przerabiamy niczego.
Oczywiście coś tam zawsze dostosowujemy do naszych potrzeb.
Uwielbiam to robić i zawsze znajdę jakiś mebelek,
który wymaga odnowienia.
Mój ulubiony kolor - szary.
Wiem, co powiecie : "to już było" lub że "nie jestem oryginalna".
Trudno.
Szafka była wcześniej brązowa - musicie mi uwierzyć na słowo.
Teraz jest szara i w dodatku mobilna, bo przykręciliśmy
do niej kółeczka.
Mamy więc barek z półką i na kółkach.
Właśnie przemalowaliśmhy meble z sypialni, ale nie odważyłam sie na biały przecierany kolor - bałam się że sobie nie poradzimy, tym bardziej że nie były drewniane
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej Waszej metamorfozy. Ważne, by we własnym domu czuć się po prostu dobrze. Pozdrawiam :)
UsuńFajna jest forma tej szafki. Poluję na coś podobnego, żeby postawić przy fotelu.
OdpowiedzUsuńHolly, moja właśnie stoi między sofą a fotelem. Kupiłam ją na targu w komplecie z sekretarzykiem, który jeszcze czeka na swoją metamorfozę. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna szafka, a jaka zawartość:-) Mobilność jest ważna, nie trzeba dźwigać...
OdpowiedzUsuńButelki same podjeżdżają !
UsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńBarek super :) Ulu Tobie nigdy pomysłów nie zabraknie, a jak zabraknie to zapraszam do mnie na strych :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam strychy pełne tajemnic.Dziękuję Gabrysiu za zaproszenie :))
UsuńOj pewnie byś tam posiedziała z jeden dzień a potem bagażówkę zamówiła :)
UsuńSuper i w dodatku na kółkach :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna! A meble na kółkach są The Best:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Uściski ślę :))
UsuńFajny oryginalny barek na kółkach:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Ha ! Kochana Moja ! Ja właśnie dzisiaj skonczyłam metamorfozę biurka! Niestety moje 'dzieło' nie wyszło tak dobrze jak Tobie Kochana, chylę głowę jak zawsze :* Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzięki Szymko :) Ty również masz wiele interesujących pomysłów. Serdeczności :))
UsuńŚwietna przemiana i sama uwielbi8am takie przecierania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLubię takie przecierki...mobilna szafeczka-barek-stolik i 100 innych zastosowań :)
OdpowiedzUsuńSekretarzyk w kolejce czeka? Ależ ciekawa jego metamorfozy jestem :)
Pozdrawiam ciepło!
Justynko, niektóre mebelki czekają u mnie na swoją kolej nawet rok. Najpierw czekają na miejsce przeznaczenia, potem jest pomysł i kolor, a czas na malowanie już znajdzie się sam. Uściski :)
UsuńŚliczna szafko-barek. Bardzo praktyczny wszędzie można podjechać.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Ulu. Szary kolor i mnie się podoba. Szafka bardzo oryginalna w kształcie i ma super zastosowanie. Fajnie, że masz odwagę przemalowywać meble. Ja już od tak dawna o tym myślę, ale na myśleniu się kończy. Może kiedyś i ja pochwalę się na blogu pomalowanymi mebelkami:) Serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńWidzisz Anno, ja już od dawna marzyłam o przerabianiu mebli, ale w miejskim mieszkaniu nie było na takie poczynania miejsca. Zbierałam więc różne półeczki, krzesła, fotele, które teraz się przydają i mogę się na nich "wyżywać". Pozdrawiam :)
UsuńOsiągnęłaś świetny efekt i super pomysł z kółkami :).
OdpowiedzUsuńNo przecież widać, że wcześniej była brązowa, wcale nie jesteś gołosłowna :)
OdpowiedzUsuńTak tylko piszę, gdyby ktoś nie zauważył :)
Usuń