wtorek, 30 października 2018

Przemijanie

Zwyczajny dzień. Wstaję rano, przeciągam się, idę do łazienki... potem do kuchni.
Nastawiam czajnik na herbatę. Włączam telewizor - niech gra... by zagłuszyć ciszę.
Znów idę do łazienki, potem do pokoju. Ubieram się.
Krążę po domu, wykonując sto różnych czynności.
W głowie szybko układam plan dnia: muszę pojechać do miasta,
 wysłać list, zrobić zakupy, odwiedzić mamę, zajrzeć do Centrum Kultury, pojechać na cmentarz, itp. itd. Czasu mało... Przemyśleń wiele. Życie !
Dlaczego tak ? 
Czasem wydaje mi się, że czas tak szybko umyka,
że nie zdążę wszystkiego zrobić i … po co w ogóle to wszystko ?
Po co się spieszyć ?
Gdzie w tym wszystkim ja ???

O losie ! Dopadło mnie ! Chandra, melancholia i nie wiem co jeszcze ... Teraz muszę się z tego wyrwać, ale jak ?
Wyjść na ulicę, rozejrzeć się, uśmiech wystawić do świata... wiem. Muszę wnieść coś dobrego do życia ! Muszę … chociażby dlatego, że tu jestem i teraz 
jest mój czas.





Właściwie chciałam opowiedzieć o smutku i pokazać stroiki świąteczne, które zrobiłam na groby bliskich... a wyszło jak wyszło.


42 komentarze:

  1. Jak ja Cię rozumiem! Jesień (zwłaszcza po zmianie czasu), to jakiś koszmar i gdyby nie to, że za 3 miesiące wrócą żurawie, poszukałbym jakiegoś mocnego sznurka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Chyba tego potrzebowałam najbardziej... zrozumienia !

      Usuń
  2. Jesteśmy tu tylko przez chwilę, niestety. I...przeminiemy jak wszyscy przed nami i ci, co będą po nas. Ale to nie powód by wpadać w depresję- po prostu takie jest życie. A gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? po środku swego pokolenia, w kawałku tego, które pomału odchodzi i w kawałku tego, które zostanie gdy my przeminiemy.
    Głowa do góry- pomyśl, że zawsze może być gorzej, to bardzo pomaga stanąć do pionu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Po Twoich słowach od razu się uśmiecham !!! Nie ma co narzekać !!! Jasne i proste ! Dzięki !!! Pozdrawiam :))

      Usuń
  3. SDM - uwielbiam ich :) byłam kiedyś w Opolu na koncercie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to jest taki włąsnie czas, kiedy nas mimowolnie dopadają tego typu myśli.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulko doskonale rozumiem Twój nastrój, bo jesień i nadchodzące dni temu sprzyjają. Jest to czas zadumy, ale z drugiej strony powinniśmy też zadbać o relacje z bliskimi, bo nie wiadomo jak długo będzie nam dane być z nimi i cieszyć się ich obecnością. Warto docenić to, co się ma i cieszyć się z drobiazgów, które znaczą wiele. Ściskam mocno.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas sobie uświadamiam, że czas szybko leci a ja jeszcze tak wiele nie zrobiłam ....

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety mnie również czasem dopadają niezbyt optymistyczne myśli, ale jednak dochodzę do wniosku, że mimo wszystko u mnie wychodzi na plus :) I tak trzeba myśleć, bo nie ma co się samemu dołować.
    A stroiki śliczne zrobiłaś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, że nie ma co się dołować, ale to tak jakoś samo przychodzi z nienacka. Dziękuję :))

      Usuń
  8. Nigdy nie zagłuszam ciszy... Kocham ją i zawsze mi jej brakuje. Tylko w ciszy można usłyszeć siebie. W ciszy rodzi się to, co najpiękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię ciszę i korzystam z niej, ale są takie chwile, że lubię, gdy coś "brzęczy" w tle.

      Usuń
  9. Taki stan zdarza się jesienią, ale Uleńko - czy nie za dużo tych Muszę?
    Może właśnie słowo MUSZĘ tak na Ciebie działa?
    Gdy coraz częściej pytam siebie - czy na pewno muszę? sama sobie odpowiadam, że nie i świat się od tego nie zawali...
    A stroiki wyszły piękne:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm… ale to ja sama sobie narzucam to "MUSZĘ". Bez tego chyba rozleniwiłabym się i już kompletnie nic bym nie robiła, a tak to się mobilizuję... a może i nie ? Ech ! Sama nie wiem...
      Dziękuję :)

      Usuń
  10. Doskonale Cię rozumiem Uleńko, czasem też się nad tym zastanawiam, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Tegoroczne lato było dla mnie takie szczególne - pełne moich wewnętrznych zmian i przemysleń. Znów inaczej patrzę na życie - wydaje mi się, że pełniej i głębiej. U mnie - gorzej już było i teraz nie ma czasu ani na chandrę , ani na wątpliwości. Chłonę to co zostało mi dane. Nie zastanawiam się - dziękuję, od rana do wieczora - dziękuję. Żadna z chwil już nie powróci, czas ucieka i tylko od nas zależy co z nim zrobimy. Tyle piękna dajesz Uleńko ludziom i światu - to właśnie jesteś TY - niosąca ludziom zachwyt. Wiesz jaki to skarb i jakie wyróżnienie? To jest Twój czas, mój i wszystkich dookoła - innego nie będzie. Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu ! Jak Ty potrafisz wszystko pięknie ubrać w słowa i prawdziwie dodać otuchy… Bardzo Ci za to dziękuję :))

      Trzeba dobrze myśleć o sobie i nie załamywać się, bo w życiu na wszystko jest czas: na radość, na smutek i na łzy. Ściskam kochana :))

      Usuń
  11. Mnie też dopadła melancholia i przemijanie. Wiesz, u mnie dodatkowo chodzi o to, że wciąż nie mam dzieci itd. A życie przemija... OK, nie będę dłużej o tym, bo znów hejterka Wieża się włączy. A jeszcze kryzys blogowy. To już 3 lata i troszkę mam ochotę na zmiany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nie nadszedł jeszcze ten właściwy moment ?... bo wiesz - w życiu na wszystko jest określony czas. Pobądźcie jeszcze razem - sam na sam ! Cieszcie się wspólnym czasem i tym , co macie. Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Ta jesienna melancholia, jak trudno jest się jej o tej porze oprzeć.Pozostaje przeczekać i mieć nadzieję na dużo Słońca,wtedy jest łatwiej.Ja się podpieram dodatkowo tabletkami z dziurawca, dobry antydepresant.Pozdrawiam, życzę dużo słońca i aby do wiosny:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja lubię każdą porę roku, ale czasem mnie tak nachodzi... Tobie tez życzę dużo słońca :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Ulu nie wiem czy to jakieś pocieszenie ,ale nie Jesteś sama z takim nastrojem. Mnie także dopada coś podobnego. Jednak tak jak sobie tłumaczę ,że po każdej "złej pogodzie" przychodzi słońce więc życzę sobie i Tobie też radości z tych malutkich "okruszków" życia. Bardzo lubię SDM i z przyjemnością posłuchałam .....ballady na urodziny w ten ostatni dzień października.Pozdrawiam.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko ! Oczywiście, że jest to pocieszające, że i Ty miewasz podobny nastrój. Poczułam ulgę, że nie jestem z tym sama. Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  14. Haha ja rano nigdy zebrać się nie mogę ;) Ulu urocze kompozycje stworzyłaś :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś dla mnie jest trudny dzień...tęsknię za tatą...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ula, też tak mam :( Ta jesienna pora co roku mnie próbuje dobić. Ale się nie daję. Ty też dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :)) Jest nadzieja, że jakoś to przetrwamy :))

      Usuń
  17. Stroiki urocze :) SDM barrrdzo lubię:)
    Wiesz zgadzam się z jotka co do MUSZE. Mi bardzo posłużyło jak zamieniłam muszę na chcę. Część muszę zostało, ale też i wiele wcale nie muszę jak nie chcę :) To mi pomaga odnajdywać siebie i potrzeby Moje, a nie wszystkich naokoło.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To doskonały pomysł i jaki mądry !? Chcę i wypróbuję go osobiście !!! Pozdrawiam :)

      Usuń
  18. A ja lubię ten czas, lubię ciszę, w niej dziękuję za tych, co choć odeszli, pozostali w moim sercu razem ze swoim dobrem...

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tą gonitwą to jest tak, że albo położymy się na kanapie i czas nam będzie leciał powoli, albo weźmiemy się do galopu i zrobimy mnóstwo rzeczy, czasem niepotrzebnych, ale zrobionych :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak !!! Jest dokładnie tak jak mówisz !!! Czasami lepiej się oddać intensywnej pracy niż rozmyślać nad sensem istnienia. Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  20. Chandrę od czasu do czasu to bardzo lubimy. Dzień zmarłych nie może się bez tego obyć. Jest chwila żeby wreszcie trochę wyhamować, o ile się da, a w każdym razie pomyśleć o takiej potrzebie chociaż. Myślę,że to bardzo pożyteczny czas i życzę, żeby był owocny. Można pozwolić popłynąć tym myślom, bo wcale nie jest naganne tak pomyśleć :-) Bardzo ładne kompozycje, Ulu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku ! Marzenko... jak pięknie to ujęłaś !? Dziękuję Ci za to bardzo :)))
      Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  21. Przychodzi taki czas ,że z tej listy rzeczy co muszę trzeba trochę skreślić .
    Trzeba to tylko zrobić rozważnie i w porę , zanim ta cala lista Cię nie przerośnie .Piękne stroiki .Pozdrawiam serdecznie Uleńko .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Grażynko :)) Chyba właśnie u mnie nadszedł ten czas ! Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  22. Witaj
    Dawno nie zaglądałam do Ciebie.
    Pamiętaj jednak, że listopad może być też piękny. Nie musi być cały czas osnuty mgiełką nostalgii
    Dlatego dziękuję, że czasem o mnie pamiętasz i za pomocą ciepłych słów odganiasz smuteczki snujące się dookoła.
    Z całego serca życzę Tobie wiele wytrwałości, siły na codzienne szare dni, które niedługo nadejdą.
    Może niektóre z nich rozbłysną kolorami tęczy.
    Pozdrawiam snującymi się nostalgiami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię jesienne dni i mgły... i ja pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))