Żyjemy w nieustannym biegu. Codziennie mamy mnóstwo spraw i przeważnie ani chwili dla siebie. Jak to się dzieje ? Przecież czas nie stoi w miejscu. Ciągle przybywa nam lat, a chcemy jeszcze tyle zrobić, tyle osiągnąć, tyle zarobić...
Tymczasem do pracy na etacie dokładasz sobie drugą pracę, a czasem trzecią, bo przecież dasz radę. Do tego idziesz na kurs dokształcający, naukę języka obcego, studia. Między pracą a pracą przeważnie się spieszysz: robisz szybkie zakupy, zjadasz coś w biegu, na szybko ogarniasz dom, dzieci, w ułamkach umykających sekund przeglądasz FB, Instagram, ogłoszenia, coś przeczytasz albo nie i padasz na twarz.
Na to, co naprawdę kochasz nie ma już ani czasu ani sił, bo najzwyczajniej w świecie jesteś zmęczony, a obowiązki, które sobie wziąłeś na barki to zdecydowanie za dużo dla jednego człowieka.
Dlaczego ciągle chcesz:
bardziej ( się starać )
więcej ( mieć )
lepiej ( niż inni )
mocniej...
szybciej...?
Po co to wszystko? Czy "więcej" znaczy, że będzie nam lepiej, ciekawiej ? Przecież życie to nie maraton ani pięciobój nowoczesny ! Czy tego właśnie chciałeś ? Kiedy powiesz sobie: dość !?
Zacznij wreszcie żyć, bo to, co robiłeś dotychczas to nie było prawdziwe życie. To wyścig, który prowadził donikąd. Naucz się szanować swój czas i swoje zdrowie. Pomyśl o tym czego naprawdę pragniesz ? No właśnie ! Czego pragniesz dla siebie - w głębi serca ? Tylko od ciebie zależy na czym się skupisz i czy dostrzeżesz to, co dla ciebie jest ważne.
Jeśli głównym Twoim celem jest zdobywanie pieniędzy to nie mamy o czym rozmawiać. Pieniądze nie mogą być celem samym w sobie.
Jeśli Twoim celem jest poznawanie ludzi, zwiedzanie świata, napisanie książki, namalowanie obrazu, nauczenie się nowych umiejętności, wybudowanie domu, zamieszkanie gdzieś..., itp. - to zapisz ten cel na kartce i powoli do niego zmierzaj, lecz nie zaprzątaj sobie głowy ciągle czymś innym, nowym, ciekawym, pociągającym, bo nic z tego nie będzie.
Zrób własną mapę marzeń. Wytycz drobne cele, które pomogą Ci osiągnąć ten główny. Tylko pamiętaj o jednym: Ty jesteś najważniejszy ! Nie rób nic przeciw sobie, nie zatracaj się, nie dokładaj sobie coraz to nowych obowiązków, bo znów wpadniesz w wir, z którego trudno się wyrwać. Pamiętaj o sobie i o tym, co dla Ciebie dobre. Szanuj swój czas, a będziesz mieć go więcej.
W każdej chwili możesz zmienić swoje życie, jeśli tylko chcesz. Oby nie było za późno. Jeśli tylko przejrzysz na oczy i dostrzeżesz, że to, co było ważne ucieka ci przez palce...
Obserwuj naturę,
ciesz się słońcem,
odpoczywaj,
tańcz w deszczu !
To jest prawdziwe życie !
Świetny post, chociaż w jednym się nie zgadzam. Pieniądze są niezbędne do spokojnego bezpiecznego życia, choćby spłaty rat kredytu które rosną jak szalone. Do zrobienia dawno nie robionego remontu, do leczenia ludzi i zwierząt i do innych ważnych rzeczy. Nikt mi nie wmówi, że nie są one ważne.
OdpowiedzUsuńDorotko ! Oczywiście, że pieniądze są ważne, bo bez nich nic byśmy nie mieli. Chyba się nie zrozumiałyśmy. Pieniądze są środkiem niezbędnym do osiągnięcia celu, ale ich posiadanie nie jest celem samym w sobie.
UsuńSzanuję siebie i swój czas, dlatego idę planowo na emeryturę i nie zamierzam pracować dorywczo.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zrobione z szacunkiem dla czasu właśnie i dla piękna natury!
Podziwiam Twoją decyzję i gratuluję wytrwania w tym postanowieniu !!! Jestem jak najbardziej "za" !!!
UsuńTak ten ciągły pośpiech jest przeciwko naturze człowieka. Trzeba szukać spraw ważnych dla siebie , dla innych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...i jeszcze dodatkowo najlepiej czasem nie słuchać rad innych lub puszczać je "koło uszu". Pozdrawiam Krysiu :)))
UsuńCzas to bardzo istotna sprawa. Należy go szanować.
OdpowiedzUsuńW pośpiechu gubimy, a czasem tracimy bezpowrotnie to, co było ważne. Pozdrawiam :))
UsuńTo nie o mnie (na szczęście). Pracuję tylko dlatego, że muszę. Od dawna już odcinam się od dodatkowych zadań i obowiazków. Pielęgnuję swoje hobby i dużo, dużo czytam. Życie ma się tylko jedno i nie warto tracić go na rzeczy nieistotne.
OdpowiedzUsuńW takim razie jesteś szczęściarą ! Ja w ostatnim czasie "biegłam" przez życie prawie bez tchu - więc to trochę o mnie. Dużo zadań i dużo obowiązków się nawarstwiło - właściwie za dużo. Teraz już troszkę mniej. Wiem, że nie warto tracić czasu na wiele spraw i rozmieniać się na drobne. Najważniejsze, by nie zatracić siebie i umieć zadbać o siebie. Ściskam kochana :))))
UsuńWszystko powinno brać się z umiarem tylko ten świat jest niesprawiedliwy - i tu można polemizować. wszystko trzeba wyważyć, czas na prace i relaks ...Uwierz Ulu że nie wszystkich jest stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a co dopiero na realizacje własnych marzeń .... oczywiście spacer nic nie kosztuje i zawsze choć najbliższą okolice możemy popodziwiać. Robić tak cudne zdjęcia - pozdrawiam serdecznie buziaki
OdpowiedzUsuńOch, Beatko...mądre słowa i trudno mi się z Tobą nie zgodzić. Masz rację: wszystko trzeba wyważyć i dokonać właściwych wyborów. Czasem nie warto brać zbyt wiele obowiązków na swoje barki. Nie warto. Pozdrawiam ciepło :)))
UsuńUdało mi się dotrwać do czasu, gdy sama decyduję, co chcę robić, więc czas czasami marnuję na nicnierobienie, też fajne zajęcie po latach pracy. Co innego młodsi, których życie zmusza do pogoni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie,:))
Muszę przyznać Celu , że i ja czasem spędzam czas na nicnierobieniu - wyleguję się wtedy na hamaczku. Moc pozdrowień posyłam do Ciebie :))
UsuńUla cudowne i bardzo prawdziwe słowa..
OdpowiedzUsuńWłaśnie...po co to wszystko..
Życie jest zbyt krótkie, a my ciągle gonimy i gonimy i chyba sami nie wiemy za czym... Ja tez sie na tym łapie i czasami zła jestem sama na siebie.. Mam nadzieję ze w końcu przyjdzie taki czas że powiem... Boże co za długi dzień i co za nuda...
Dokładnie - bywa tak, że ludzie sami sobie dokładają obowiązków. Ja mam jedną pracę, bo cenię swój komfort i czas wolny, ale niestety robię specjalizację, a to spore zobowiązanie. Ściskam Cię kochana :)))
UsuńTeraz świat tak pędzi, że jak uda się chwilę dla siebie wyrwać to już coś.
OdpowiedzUsuńNa szczęście u mnie jeszcze się nie nagrzało w mieszkaniu za bardzo. Ale jakby z tydzień był upał, to dziękuję bardzo.
:) Dzięki za uznanie dla mojego wyboru muzyki.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com
Świat pędzi, a my w nim jak małe trybiki, które muszą nadążyć za dużym kołem. Pozdrawiam :))
UsuńUlu nic się nie martw. Człowiek z wiekiem, chciał nie chciał musi zwolnić i wtedy zaczyna, bo musi, cieszyć się tym co lubi robić powolutku, nienerwowo , jak mówi mój wujek 85 lat i się śmieje. Często zachęca mnie do odpoczynku. Zupełne przeciwieństwo wcześniejszego życia. Pewnie dlatego lubię z nim coś robić. Pozdrawiam serdecznie :-))
OdpowiedzUsuńOch ! Marzenko ! Ja już chciałabym zwolnić. Czasami nadmiar obowiązków mnie przytłacza, a życie staje się coraz bardziej urozmaicone, gdyż dzieją się rzeczy, których człowiek nie przewidział. Moc pozdrowień posyłam do Ciebie :)))
UsuńCo prawda pogoń za hajsem mnie nie dotyczy, wystarcza mi jedna praca, ale czas jaki ona zabiera, wyklucza moje działania w sferze pasji. Moim marzeniem jest utrzymywać się z nich i rzucić etat w cholerę. Niestety by to rozkręcić, najpierw musiałabym rzucić etat, bo w tej chwili nie mam czasu na dodatkowe starania, a odpoczynek też jest ważny, czy chociażby rodzina i przyjaciele, spotkania.
OdpowiedzUsuńW takim razie współczuję Ci z powodu tak absorbującej pracy. Kiedy człowiek ma odpoczywać ? Ja też mam jedną pracę. Od dawna powtarzam, że najbardziej w mojej pracy lubię...dni wolne ( jest ich trochę ). Bywa tak, że sama sobie dokładam różnych obowiązków, a to już przytłacza - niestety. Moc pozdrowień posyłam :))
UsuńPo prostu trzyzmianówka. Prawda jest taka, że sporo czasu wolnego przesypiam, bo organizm się domaga. To już nie te lata gdzie po nocce nie kładło się spać.
UsuńA ja właśnie dzisiaj nagrałam filmik na ten temat, od wczoraj mam te same refleksje. Tak nam zostało wgrane, że ciagle musimy coś robić, bo jak nie robisz nic - to marnujesz czas. A mnie się wydaje, ze najbardziej zmarnowany czas , to ten w biegu , który przecieka przez palce nie zostawiając w nas nic. Bo wieczorem już się nie pamięta, na co był przeznaczony.Pozdrawiam Uluś
OdpowiedzUsuńJakie słuszne podsumowanie, Gabrysiu ! Gdy człowiek żyje w pośpiechu to nie pamięta co się działo i co było najważniejsze. Nie ma czasu na spokojną rozmowę z bliskim człowiekiem, na posiedzenie i pomilczenie razem... Smutne czasy nastały. Ściskam i życzę spokoju !!! Lecę obejrzeć Twój filmik !!!
UsuńMotywujący do działania post, okraszony przepięknymi zdjęciami :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę kogoś zmotywować i skłonić do przemyśleń. Trzymaj się Melu :)))
UsuńNie zawsze to takie proste... Ale się staram robić tak, jak piszesz, choć niektórzy patrzą na mnie z niezrozumieniem.;) Piękne zdjęcia.:)
OdpowiedzUsuńRozumiem. W obecnych czasach wszechobecnego materializmu człowiek, który ma czas dla siebie i nie goni wściekle za pieniędzmi może być uznawany za "dziwadło", a 'kto bogatemu zabroni?". Ha ha !!! Pozdrawiam :))
UsuńJakież to prawdziwe! :)
OdpowiedzUsuńPrzychodzi taki czas, gdy zaczynamy myśleć o sobie i swoich marzeniach, i o życiu bez pośpiechu, bez zegarka...
Pozdrawiam ciepło.
Oj tak ! Oj tak !!! Człowiek najzwyczajniej w świecie chce odpocząć od ciągłego biegu. Pozdrawiam cieplutko :)))
UsuńUleńko, dziękuję za ten wspaniały post i zachwycające zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo, że zaglądasz :)) Ściskam mocno !
UsuńPiękne zdjęcia... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Pozdrawiam serdecznie :))
UsuńWitaj letnimi promykami słońca Ulu
OdpowiedzUsuńPiękna opowieść. Czas...Często o nim piszę. Właśnie jeden leniwy i bezpieczny się skończył. Trochę obawiam się jutra.
Życzę Ci przyczepności na Twoich wakacyjnych ścieżkach. Ale Ty tylko takie masz. Zazdroszczę.
I proszę trzymaj za mnie kciuki. Przede mną "nowe, stare" ścieżki
Dziękuję za to, że jesteś ! Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze poukładało :)))
Usuń