czwartek, 23 marca 2023

Taki to "virus" !

 Dziękuję za Wasze komentarze pod ostatnim postem. Byłam do niczego. Przynajmniej tak się wtedy czułam. Dostałam od Was mnóstwo słów wsparcia, dzięki którym wyrosły mi skrzydła. Mogę teraz wzlecieć wysoko - jeśli tylko zechcę.

Jesteście niesamowite ! Postawiłyście mnie na nogi ! Wielkie dzięki !!!

Zimowe wieczory sprzyjają robótkom ręcznym. Korzystając z tego czasu zrobiłam szydełkiem chustę "Virus". Jak fajnie jest raz na jakiś czas zrobić coś dla siebie ! 

Marzyłam o tym "virusie" od dawna. Szydełkowanie  zajęło mi miesiąc. Chusta ma wymiary 200 x 85 cm.

Włóczkę zakupiłam w sklepie internetowym KOKONKI. Jest to bawełna, miękka i przyjemna w dotyku. Składa się z trzech nitek.

Początkowo dłużyło mi się dzierganie w kolorze szarym. Nie mogłam się doczekać kiedy kolory będą się przenikać. Wzór jest łatwy i nie sprawił mi większych trudności. 

Na koniec chustę wypłukałam i naciągnęłam przypinając szpilkami na styropianie.









40 komentarzy:

  1. Super chusta 🙂🙂
    Też zrobiłam dla siebie chustę tym wzorem !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Oczywiście, że widziałam Twoją piękną chustę, Beciu ! Ten wzór dobrze się prezentuje. Pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Sliczny wyszedł, też robiłam tą chustę ale wzór mialam z słupkami reliefowymi i podwójnie nawijanymi, widać tych "wirusów " więcej.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo ! Na pewno Twoja chusta jest wyjątkowa. Pozdrawiam serdecznie :))

      Usuń
  3. Prześliczna chusta, dziękuję za podzielenie się wzorem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobną włóczkę od Gabrysi, ale robię chustę na drutach, dłuży mi się strasznie, ale nie ma pospiechu.
    Twoja wyszła pięknie, a jak ją romantycznie prezentujesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ci, kochana ! Ja robiłam szybko, bo byłam bardzo ciekawa efektu końcowego. Oglądałam wtedy dużo filmów, bo nie potrafię usiedzieć bezczynnie przed ekranem. Życzę Ci powodzenia w dzierganiu !

      Usuń
  5. Przepiękna! Gratuluję talentu... Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Polu ! To proste i można się tego nauczyć. Szydełkiem posługiwałam się już w dzieciństwie. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Witam serdecznie ♡
    Głowa do góry! Blogerzy są niezwykli, sama dobrze to wiem. Tyle razy gdy opadałam z sił, czułam się wypalona czy po prostu smutna- podnosili mnie na duchu i motywowali :) To piękne, jesteśmy jak jedna wielka rodzina ^^ Piękny ten virusik! Cudownie Ci wyszedł :) Piękna praca!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Klaudio. Blogerzy są jak wielka rodzina. Ja też się o tym przekonałam... już nie raz. Kiedyś zrobiłam tylko krótki wpis na blogu, że jestem, zaglądam, pamiętam. Wtedy odezwało się mnóstwo osób ze słowami otuchy i wsparcia. Czasem mi się marzy spotkanie w realu z blogerami, których znam od lat. Ciekawe jak by się rozmawiało ?
      Dziękuję za Twoją wizytę. Moc uścisków :)))

      Usuń
  7. Podziwiam pracę i cierpliwość. Stonowane kolory...i super prezentacja. Uskrzydlona Ula :)
    A u mnie bardziej prymitywizm i zdziecinnienie, ale za to ile radości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jakie tam zdziecinnienie ? Teraz każdy robi co chce. Kto komu zabroni ? He he he :)) Najważniejsze, by Tobie sprawiało radość. Uściski :)))

      Usuń
    2. Misiaczki..:też mogą być :)

      Usuń
  8. Ło matko, ależ to żmudna praca sporo cierpliwości pewnie wymagała. Gratuluję, pięknie wygląda. Przyda się na każdy chłodniejszy dzień, miło będzie otulić się. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Włóczki kupiłam dwie - jedną dla siebie, a drugą dla mamy w innym kolorze. Mama sama sobie dzierga, ale jeszcze końca nie widać. Pozdrawiam :))

      Usuń
  9. Przepiękna chusta Ulu! Wspaniałe masz talenty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana ! To zwykła umiejętność nabyta w dzieciństwie. Wiesz... babcia dziergała, mama dziergała, to i mnie włożyły szydełko do rączki. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Kawał pracy Ula, ale efekt końcowy zachwycający :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten wzór i mam identyczną chustę, tylko w innych kolorach (od białego po ciemnoniebieski).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ! Jak fajnie ! Mnie też porwał ten virus !

      Usuń
  12. Witaj Uluś, dobrze że najgorsze masz za sobą, u mnie jakoś powoli... jest poprawa , nie powiem, ale do "dobrze" - bardzo mi jeszcze daleko. Włóczki leżą odłogiem, a Twoja chusta piękna..Ściskam kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymaj się Gabrysiu ! Życzę Wam zdrowia ! Dużo osób teraz choruje. Widzę to po moich znajomych, rodzinie i pacjentach. Taki czas, że wirusy atakują. Wszystkiego dobrego dla Was !!!

      Usuń
  13. Bardzo ładne kolory wybrałaś.
    Taka bawełniana chusta to bardzo praktyczna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Mam nadzieję, że chusta się sprawdzi. Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Piękna chusta i te przechodzące kolory dobrane rewelacyjnie . Ciekawe, czy chusta tak się nazywa bo powstała w czasie covidu?
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzór nazywa się virus. Kto i dlaczego tak nazwał - nie wiem. Od długiego czasu marzyłam, by zrobić chustę tym wzorem. Wybrałam kolor wśród setek mieszanek, znalazłam w necie wzór i poszydełkowałam sobie. Pozdrawiam Celu :))

      Usuń
  15. Taki wirus to mógłby mnie zaatakować :-). Piękna chusta. Szary z różowym to rewelacyjny zestaw. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha ! Taki wirus... masz rację ! Lepiej, żeby to był tylko taki wirus. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  16. Piękna chusta. Ja dużo dziergam na drutach( na szydełku mniej). Swetry sobie i mężowi co rok to standard. Poprostu muszę wieczorami jak przyjdzie jesień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu ! Ja też mam taki swój wewnętrzny przymus, żeby w jesienne i zimowe wieczory coś dziergać. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
    2. Przynajmniej mam świadomość, że nie jestem sama tzn nie dziergam w samotności.

      Usuń
  17. Piękna chusta, kolorystyka mi się podoba :) Chust nie noszę ale raz się przemogłam i też mam ,,wirusowym,, wzorem zrobioną (to był zakład, że zrobię) :) Szydełko i druty w ciemnej, głębokiej czeluści szafy ukryłam, już ich nie używam ... przesyt dziergania) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Dzięki ! Ja tylko od czasu do czasu coś dziergam - jak nie na drutach , to szydełkiem. Dlatego mi się to nie nudzi i wracam do tego z radością. Pozdrawiam Danusiu :)

      Usuń
  18. Ależ genialna ta chusta :-)) Pomysł na kartkę bombowy :-))

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))