niedziela, 23 marca 2025

Co u mnie słychać ?

 Co ja tutaj robię ? Prawie cały marzec minął, a ja... cóż ?

Życie mi biegnie chyba spokojniej. Ostatnio nie wydarza się zbyt wiele. Długo utrzymywało się zimno. Mimo to zaczęłam biegać z córką, lecz po spotkaniu wilka w lesie znów nastąpiła przerwa. 

Dojrzałam, zmieniłam się wewnętrznie. Dojrzałam do tego, by zrobić gruntowny przegląd szafy i pozbyć się rzeczy niepotrzebnych. Wiele razy w życiu zabierałam się do tego, ale zawsze było mi czegoś szkoda i w rezultacie ilość rzeczy zanadto się nie zmieniała. 

Tym razem porządkowanie zaczęłam od książek, bo to wydawało się łatwiejsze. Potem rozprawiłam się z garderobą. Teraz już dzieje się, dzieje... na całego ! Już mi nie szkoda niektórych rzeczy. Jest jeden minus - chwilowo mieszkam w bałaganie. Tyle się tego wszystkiego nazbierało... Wiem, że dam radę ! Jestem uparta i konsekwentna !

Na moją zmianę miał wpływ rozwój osobisty i duchowy, nad którym ostatnio świadomie pracuję. Przestałam mieć czas i chęć na oglądanie jakiś głupot w tv. Niestety nie znalazłam nawet czasu na tworzenie art journala i zaniedbałam bloga. To chwilowe.

W konsekwencji poznałam swoje mocne i słabe strony. Nauczyłam się zarządzać swoim czasem, wyznaczać cele i planować. Nauczyłam się wypowiadać swoje zdanie głośno i wyraźnie. Gdzie ja byłam do tej pory ?? - pytam się sama siebie. Nie spocznę na laurach. To proces, który trwa.

 Teraz zatęskniłam za Wami - to dobry objaw. Będę tu wracać mniej lub bardziej regularnie, bo dobrze mi tutaj. Ściskam Was i pozdrawiam !!!



27 komentarzy:

  1. Cudownie, że rozpoczęłaś taki proces. Będę trzymać kciuku za powodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie opiera się nie tylko na blogu. Ja też miewam przerwy. Jeśli o wilku mowa, przypuszczam, że on się bardziej wystraszył. Pozdrawiam gorąco i miło cię widzieć 🩷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilk był spokojny, spojrzał w naszym kierunku i poszedł wgłąb lasu.Widziałyśmy go w odległości ok.150 metrów.

      Usuń
  3. Od czasu do czasu potrzebne jest takie totalne odgracanie. Już dawno nie oglądam tych wszystkich głupot w tv. Szkoda na to czasu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Jak się cieszę, że nie tylko ja nie oglądam telewizji. Odgracenie oczyszcza nie tylko przestrzeń wokół nas, ale i tę wewnątrz nas. Pozdrawiam serdecznie ❤️

      Usuń
  4. A mnie interesuje, co takiego trzymasz w ustach 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ! A widzisz - to jest rękawiczka do prac ogrodowych. Zdjęcie zrobiłam podczas przycinania róży pnącej.

      Usuń
    2. Kompletnie się nie znam...

      Usuń
  5. Tak czasami jest, że potrzebujemy pauzy... Ależ twarzowo Ci w kapelusiku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To bardzo stary kapelusz. Używam go tylko do ogrodu. Pozdrawiam !!!

      Usuń
  6. Wspaniale że praca nad sobą daje rezultaty. Porządkowanie to dobra rzecz. Te ostatnio przejrzałam książki i część oddam do biblioteki. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiele razy sobie obiecywałam porządkowanie przestrzeni. Nawet czyniłam pewne kroki, ale na nic się to zdało. Zawsze trudno mi było rozstać się z niektórymi przedmiotami. Tym razem jest inaczej. Pozdrawiam !!!

      Usuń
  7. To ja jestem na etapie dojrzewania do tych porządków, tylko zastanawiam się, co zrobić z książkami, które są tak stare, że mają pożółkłe kartki i co zrobić z czasopismami, z których część rozdałam, ale jeszcze sporo zalega na półkach.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasopisma można sprzedać na OLX lub Vinted. Stare książki z pożółkłymi kartkami są chętnie wykorzystywane przez scraperki do tworzenia prac artystycznych.

      Usuń
  8. Ulu! Jak cudownie że zajrzałaś! I to taka odmieniona! Trzymam kciuki za Twój dalszy rozwój. A z bałaganem na pewno sobie poradzisz. Ja z takim " odgruzowywaniem" jak nazywam wielkie porządki miałam doczynienia przy pakowaniu dobytku do przeprowadzki. Trochę rzeczy się pozbyłam, chociaż pewnie jeszcze sporo przydasi mogłabym się pozbyć, ale jeszcze nie umiem 😉
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie, dużo sił, wytrwałości i uporu u dasz radę! Gorące pozdrowienia 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monia ! Jak się cieszę, że mam tutaj Ciebie i całą resztę ludzi !!! Nie powiem, że porządki odbyły się ot tak. Był pewien bodziec, który zapoczątkował to wielkie oczyszczanie. Może jeszcze o tym napiszę. Buziaki posyłam ❤️

      Usuń
  9. Taki porządek daje oczyszczenie, a ile miejsca w szafach przybywa. Ja też zaczęłam od książek i od badań lekarskich, część garderoby już przejrzana, buty na wędrówki zakupione.
    Trzymam kciuki za szczęśliwy finał u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Jak dobrze jest oczyścić przestrzeń ! Widzę, że i u Ciebie jest zapał do tego. Cieszę się! Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Chylę czoła za taką przemianę i werwę.Mam 4 seriale wieczorne i wciągnęłam się.Odgracanie klamotów robię 2 razy w roku , jeden pokój już mam za sobą ale tam tylko ciuchy wnuków i zabawki, cosik poszło w plastiki (zabawki zepsute i nadpsute).Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, że jesteś dobrze zorganizowana ! Ja raz w roku robię tylko porządki w dokumentach. Seriale ostatnio mnie nie pociągają. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. No cóż - rzecz normalna, że z czasem zaczynamy "obrastać" w różne rzeczy. Odkryłam, że najbardziej porządkuje nasze zasoby........przeprowadzka. W 2017 podjęliśmy decyzję przeprowadzenia się do innego kraju, a więc automatycznie przeżyłam "trzęsienie ziemi" i czasem dość bolesny wybór - "zostawić i ciągnąć na nowe miejsce, czy może jednak pozbyć się danej rzeczy. A teraz czeka mnie kolejna decyzja z gatunku "zostawić czy wyrzucić", bo dojrzałam do decyzji sprzedania tamtego pozostawionego w Warszawie mieszkania. Nie da się ukryć, że jakimś cudem człowiek wciąż obrasta w jakieś "dobra". Ale tu pilnowałam się, by nie kupować nic nowego i jak na razie.....zwyciężyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję sukcesu w byciu konsekwentną ! Przeprowadzka może być impulsem, a nawet przymusem do uporządkowania przestrzeni. Ja też miałam mały impuls, ale napiszę o tym następnym razem.
      Pozdrawiam :))

      Usuń
  12. Witaj i tak trzymaj. Porządki w nas i wokół nas są zawsze potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ! Dziękuję :)) Miło mi Cię widzieć ! Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  13. Świetny pomysł. Mnie udało się się przekazać kilka książek do biblioteki. Były nowe tylko raz przeczytane, były fajne ale nie było sensu zostawiać. ( likwidowałam zasoby po siostrze). Gorzej jest pozbywać się odzieży w dobrym stanie wrzucałam do kontenerów niby PCK. zniszczone do pojemników zmieszanych. Teraz niby mają być inne pojemniki albo mamy wozić do PSZOKÓW. Problem jest z drobiazgami dekoracjami prezentami. Trochę szkoda wyrzucić i tak często zostają. Mam nadzieję, że uda ci się Ulu uporządkować to co zaplanowałaś . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Chyba najtrudniej jest uporządkować i pozbyć się pamiątek, które maja wartość sentymentalną. Człowiek zbiera różne rzeczy przez całe życie i tak powoli zagraca przestrzeń. Ja dojrzałam do porządków, ale nie wiem czy uda mi się zrobić je w każdej dziedzinie. Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))