Ja chyba oszalałam, albo upał mi do głowy uderzył. Zachęcona przez własną córkę, która wymyśliła sobie, że zrobi perukę - wyciągnęłam starą, zakurzoną maszynę do szycia, aby jej w tym pomóc i zaczęłam szyć...kartki.
Tak dawno jej nie używałam, że aż mój 12-letni syn, widząc maszynę zapytał : "Co to jest ?" Zaskoczyłam całą rodzinę i w dodatku okazało się, że szycie sprawia mi ogromną frajdę.
Miło mi, że zajrzałaś na mojego bloga. Szkoda, że nie postanowiłaś odświeżyć tej maszyny wcześniej. Kartki są śliczne.
OdpowiedzUsuńCzego to kreatywna kobieta nie wymyśli, szyć kartki, nigdy by mi nie przyszło do głowy coś podobnego. Ale pomysł jest fajny.
OdpowiedzUsuń:-))
oh... ta z łódeczką taka prawdziwie wakacyjna!
OdpowiedzUsuńśliczna!
Jakie fajne ,świetny pomysł na takie szyte kartki
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł a maszyny nie chowaj do szafy tylko działaj, powodzenia:)
OdpowiedzUsuń