Przygotowań jeszcze tyle, że aż myśli nie mogę poskładać, ale wiem , że zdążę.
Czasem wydaje mi się, że jestem czarodziejką, która klaśnie w dłonie
i stanie się porządek. Po prostu wiem ,że tak będzie. No... może samo klaśnięcie nie wystarczy, ale przy odrobinie dobrych chęci - wszystko się uda.
Najważniejsze , że śpiewniki mam przygotowane i instrumenty już prawie też. Niektóre prezenty są jeszcze na razie w mojej głowie,
a bigos się gotuje na kuchni sam.
Co tam po porządek, machniesz miotłą pomachasz szmatką i będzie OK.
OdpowiedzUsuńKarteczki są śliczne.
przepiękne śpiewniki! Cudownie będzie jak siądziecie całą rodzinką i razem będziecie śpiewać :))
OdpowiedzUsuńPiękne śpiewniki. Na pewno ze wszystkim zdążysz. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńśpiewniki niezwykłe, a więc w temacie świąt życzę Ci:
OdpowiedzUsuńSpokoju, miłości, bliskości, radości i smakowitości:)
i wiele inspirujących pomysłów na cały Nowy Rok!
Uściski z mojegoMonikowa;)