czwartek, 7 kwietnia 2011

Sam na sam

Kiedy już wszyscy wyjdą z domu, zostaję z psem, gotującym się obiadem i ze swoimi myślami.
Sam na sam. I powiem Wam, że chyba nawet lubię ten stan.






Kartki się potworzyły z tych myśli i nie tylko, bo święta idą.

6 komentarzy:

  1. Piękne kartki. Też lubię ten stan. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie .... rozumiem:) też czekam na te chwilie tylko dla siebie:)kartki jak zawsze ładne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Myśli musiały być bardzo pozytywne, bo takie wesołe, kolorowe kartki powstały :)
    A ja za tym stanem ciągle tęsknię, cóż jeszcze co najmniej przez rok, nie do osiągnięcia- mojego szkraba znów do przedszkola nie przyjęto, taki urok niepracującej mamy :)
    Zostają mi twórcze wieczorki...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz bardzo miłe myśli bo kartki wyszły cudne.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te kartki:). Znam to też taki stan lubię

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))