Zrobiłam go może dwa miesiące temu i na razie leży sobie i dojrzewa. Miał mi służyć jako art journal, ale wciąż się waham. Tak już mam, że zanim się na coś zdecyduję to myślę i myślę...Nie byłam nawet pewna czy go pokazać czy nie, ale dziś pomyślałam sobie : raz kozie śmierć !
I oto jest :
Może teraz w końcu zacznę go używać ... nie tylko do zbierania kurzu na półce.
śliczny jest,na pewno będzie Ci dobrze służyć,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowny! A gdy nadejdzie odpowiedni moment zapełnisz go :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dla mnie notesik piękny :) bardzo mi się podoba też kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedzinki i mam cichutką nadzieję że będziesz wpadać częściej :) pozdrawiam :)
używać, o tuż to. Niech służy, oczy cieszy.
OdpowiedzUsuńśliczny zeszyt zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńUżywaj go, używaj. To grzech żeby się taki piękny przedmiot marnował:)
OdpowiedzUsuń