poniedziałek, 11 czerwca 2012

Porządki

Sprząta się... czasami, ponieważ rzeczy w naturalny sposób dążą do równowagi i same się gromadzą, przewracają itd. W myśl Tadeusza Kotarbińskiego, który powiedział, że "porządek trzeba robić, nieporządek robi się sam". 
Dlatego też posprzątałam, ale nie do końca, dając owym rzeczom pewien luz.
Na moim regaliku, na samej górze - zbieranina różności z drewna, wyszperanych na targowisku, które czekają na swoją kolej do przeróbek.


Ponieważ rzeczy ciągle przybywa, postanowiłam również uporządkować mały świat kosmetyczny na starej toaletce. Pudełeczka znalazłam w Pepco, ale kolorystycznie zupełnie mi one nie odpowiadały. Były biało- niebieskie w kolorowe kwiatki, co pokazuje poniższe zdjęcie.


Dlatego też w ruch poszły farby akrylowe, pędzle, gąbka, papier do prezentów, papier ścierny, lakier, trochę koronki i trochę fantazji. Teraz wyglądają tak, jak chciałam.




" Porządek jest przyjemnością rozsądku; nieład zaś rozkoszą fantazji ."
/ Paul Claudel /

6 komentarzy:

  1. Teraz to są piękne pudełka:) Oj, z tymi porządkami to samo utrapienie. Też powinnam zrobić. Ale żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce...;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, te porządki. Ja też je robię ale jakimś cudem bałagan s robi się sam :)
    Pudełeczka przerobiłaś na cacuszka.

    OdpowiedzUsuń
  3. oj mądrze powiedział Pan Kotarbiński
    gratuluję porządków !!! super efekt

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe masz teraz pudełka i porządek, że tylko pozazdrościć i ... pójść w Twoje ślady :))) Oj, przydało by się!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudełka wyglądają bardzo ładnie! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne pudełka. Pięknie masz teraz wszystko poukładane. U mnie się też sam bałagan robi :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))