wtorek, 26 lutego 2013

Wiosno, gdzie ty ?

Witajcie !
Czekam na wiosnę i ... ptaszek przyleciał.
Wydziergany podczas oglądania telewizji.
Wiem, wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni,
ale niebawem przybędzie ich tu więcej.
Za oknem już słychać poćwierkiwanie...



W mojej kuchni nadal króluje zapach świeżego pieczywa. 
Tym razem upiekłam bułeczki, ale nie byłam
 z nich w pełni zadowolona. 
Nie wyszły mi tak jak trzeba, bo nie były takie puszyste,
 jak te ze sklepu...ale za to moje własne !!!


Na koniec pokazuję swoją twarz.Oto taka nowa ja - 
krótkie włosy i okulary na nosie.  Miło mi Was widzieć :))




A może i Wy, którzy mnie odwiedzacie też pokażecie, 
jak aktualnie wyglądacie ?

21 komentarzy:

  1. ooo świetnie Ci w tym nowym wizerunku, co za fryzurka extra! moje nowe zdjęcie jest na blogu jakby co. Bułeczki domowe są najwspanialsze, ale nigdy nie wyjdą takie jak w piekarni, bo tam dodają spulchniaczy, ulepszaczy i czasami jaj w proszku. No i ciasto wyrabiają maszynowo co daje lepszy efekt napowietrzenia ciasta. Bułeczki domowe są zdrowsze, dają więcej radości i smakują wyjątkowo :) Zapach domowego pieczywa w domu to zapach miłości....kiedyś gdzies ktoś to napisał i ja się z tym zgadzam. Co do wiosny, to podobno nadchodzi wielkimi krokami!!! Przesyłam buziaki.

    p.s
    Ulcia, zdradź recepturę na te banany i czikena :)bom niezmiernie ciekawa nowości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aguś :) Twoje nowe zdjęcie widziałam na blogu.Bardzo fajnie wyglądasz :))

      Usuń
  2. schrupał by taką bułeczkę..wyglądaja apetycznie...ptaszek sympatyczny....bardzo miło Cię widzieć..może i ja kiedyś się odważę...pozdarwiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, ja długo myślałam,czy się pokazać, ale przyszedł taki moment, że nie chcę już być anonimowa. To rzeczywiście wymaga odwagi - pokazanie się tak z bliska.

      Usuń
  3. na zdjęciu profilowym inaczej zupełnie wyglądasz :) jakbyś nieśmiała była ;)
    a nowy image :) nieźle...krótkie włosy, nono pokaźna zmiana! zatem WIOSNA tuż tuż :)
    a w okularkach do twarzy Tobie Ulu :)

    ptaszorek fajny...i wiosna naprawdę blisko!!...bo te żywe latające stworki już słychac o poranku... :)

    POZDRAWIAM cieplutko!
    ps. a na bułeczki smaka zrobiłaś! uwielbiam swojskie pieczywo! i co z tego, ze nie takie jak kupne? i bardzo DOBRZE! bo domowe LEPSZE :)
    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, ale ja nieśmiała jestem właśnie :)

      Usuń
  4. Ulu, odważna zmiana fryzury! Okularki są ekstra, bardzo fajny kolor, pasuje do Twojej buzi.
    Wiosna i ptaszory już tuż tuż :)
    Bułeczki wyglądają przepysznie, narobiłaś mi smaka takimi pysznościami.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ptaszek przeuroczy a Ciebie miło mi zobaczyć

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie Ci w okularach :) Ptaszorek uroczy jest, oby był zwiastunem wiosny!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że ten piękny ptaszek zwoła wszystkie wiosenne ptaszki :).
    Twoje bułeczki zapachniały mi cudownie. Mam ochotę na taką bułeczkę z pysznym wiejskim masełkiem. Z takim masełkiem jakie pamiętam z dawnych lat, teraz takiego nie robią.

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny ptaszor! :) Też czekam na wiosnę, na słoneczko, bo niebo wciąż zachmurzone.. pozdrowienia dla "nowej" Uli! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło Cię widzieć :)
    Ja się pojawiam przy odsłonie ubraniowej ;) Fajny ptaszek a niech już wiosnę zwołuje :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny ptaszek ;) tez takie robiłam kiedyś. Fajna fryzurka-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie,ciekawy blog, piękne prace, miło się ogląda talent ludzi z pasją. Ja dopiero wkraczam w ten świat,o czym informuję na moim blogu.Serdecznie Cię zapraszam na niego i ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ptaszek-słodziaszek:) Bułki wyglądają bardzo apetycznie. Chyba sobie zaraz zrobię coś do jedzenia;) Fajnie jest zobaczyć Twoje aktualne foto:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ptaszek uroczy :-)
    Bardzo ładne zdjęcie - fajna fryzurka :-)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło Cię zobaczyć,najtrudniejszy jest ten pierwszy raz:)))Jakie apetyczne te bułeczki,zjadłoby się:))Fajny ptaszek przyleciał a wiosna już tuż ,tuż:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że te bułki ze sklepu zawsze będą bardziej pulchne i puszyste, bo pełne spulchniaczy.. a przez to takie dmuchane i mało treściwe. Twoje na pewno sto razy lepsze!
    Pozdrawiam!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  16. przesliczny ptaszorek pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))