poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Grzybek

Mam grzyba !!! Tak mówiłam , ciesząc się , że go mam. 
Mój mąż mówił na to : "Tylko nie mów tego głośno. Może trzeba iść do lekarza ?"
Nie trzeba ! Ten tajemniczy grzyb to grzybek tybetański, zwany też grzybkiem kefirowym.
To symbiotyczny układ bakterii paciorkowców mlekowych,bakterii pałeczek mlekowych i drożdży lub w przypadku biokefirów - także bifidobakterii. 
Substancją utrzymującą strukturę ziarna kefirowego jest polisacharyd ( glukozo - galaktan ), zwany kefiranem. Ziarna są symbiotycznym zespołem mikroorganizmów o unikatowym składzie, zachowującym się jak jeden organizm.
Mówiąc po ludzku - napój uzyskany z mleka przy pomocy tego grzybka przypomina kefir , a w dodatku ma właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne, antynowotworowe i przeciwzapalne.


Grzybka dostałam od koleżanki, Marii. Zachęcam do odwiedzenia tej strony, gdzie znajdziecie więcej informacji na jego temat.
Grzybek wyglądem przypomina różyczki kalafiora.  
Zalewa się go mlekiem pasteryzowanym w szklanym naczyniu .
Po 24 godzinach należy przecedzić napój przez sitko 
plastykowe, a następnie przepłukać grzybka  bieżącą 
zimną wodą. Potem ponownie umieszczamy grzybka w słoiku i zalewamy mlekiem na następną dobę. O właściwościach i historii grzybka możecie się dowiedzieć też tu .

Tymczasem wiosna zawitała ! 

"A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
i szumią : - Witaj wiosno !"
                             Jan Brzechwa





11 komentarzy:

  1. Grzybka już przerabiałam kilka lat temu :)
    Ptaszyska są fajna dekoracją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy grzyb. Kiedyś coś o nim słyszałam. Fajne ptaszki.

    OdpowiedzUsuń
  3. oooo a ja o czymś takim pierwszy raz słyszę i czytam..owszem..hodowałam algii ale grzyba nie....ptaszyny prześliczne...pozdrowionka...

    OdpowiedzUsuń
  4. O...grzybek,pierwsze slysze...ptaszki dekoracyjne super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam ciepło
    Grzybka piłam ..może jeszcze wrócę..opinie jak o wszystkim są różne.
    A kurki cudne!!!
    Ciepłego dnia zyczę

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie wygląda jak kalafior;) A kurki już dzióbki do światła wystawiają:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie fajne ptasiorki a grzybek kalafiorowaty

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam kiedyś o tym grzybku- podobno rewelacyjny.
    A ptaszorki cudne- witają wiosnę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Grzybek wygląda jak różyczki kalafiora:) nigdy o czymś takim nie słyszałam... ale człowiek uczy się całe życie:)
    Cudne kuraki wiosenne:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedyś miałam okazję próbować, ale dawno to było.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Ula za wizytę w moich skromnych progach;)
    U Ciebie faktycznie ,,nie tylko kartki''
    Lubię blogi ,na których dużo się dzieje,a u Ciebie tak właśnie jest;)
    Zostaję i podziwiam Twoje prace;)
    Pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))