Mój mąż mówił na to : "Tylko nie mów tego głośno. Może trzeba iść do lekarza ?"
Nie trzeba ! Ten tajemniczy grzyb to grzybek tybetański, zwany też grzybkiem kefirowym.
To symbiotyczny układ bakterii paciorkowców mlekowych,bakterii pałeczek mlekowych i drożdży lub w przypadku biokefirów - także bifidobakterii.
Substancją utrzymującą strukturę ziarna kefirowego jest polisacharyd ( glukozo - galaktan ), zwany kefiranem. Ziarna są symbiotycznym zespołem mikroorganizmów o unikatowym składzie, zachowującym się jak jeden organizm.
Mówiąc po ludzku - napój uzyskany z mleka przy pomocy tego grzybka przypomina kefir , a w dodatku ma właściwości antybakteryjne, antygrzybiczne, antynowotworowe i przeciwzapalne.
Grzybka dostałam od koleżanki, Marii. Zachęcam do odwiedzenia tej strony, gdzie znajdziecie więcej informacji na jego temat.
Grzybek wyglądem przypomina różyczki kalafiora.
Zalewa się go mlekiem pasteryzowanym w szklanym naczyniu .
Po 24 godzinach należy przecedzić napój przez sitko
plastykowe, a następnie przepłukać grzybka bieżącą
zimną wodą. Potem ponownie umieszczamy grzybka w słoiku i zalewamy mlekiem na następną dobę. O właściwościach i historii grzybka możecie się dowiedzieć też tu .
Tymczasem wiosna zawitała !
"A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
i szumią : - Witaj wiosno !"
Jan Brzechwa
Grzybka już przerabiałam kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuńPtaszyska są fajna dekoracją.
Ciekawy grzyb. Kiedyś coś o nim słyszałam. Fajne ptaszki.
OdpowiedzUsuńoooo a ja o czymś takim pierwszy raz słyszę i czytam..owszem..hodowałam algii ale grzyba nie....ptaszyny prześliczne...pozdrowionka...
OdpowiedzUsuńO...grzybek,pierwsze slysze...ptaszki dekoracyjne super :)
OdpowiedzUsuńWitam ciepło
OdpowiedzUsuńGrzybka piłam ..może jeszcze wrócę..opinie jak o wszystkim są różne.
A kurki cudne!!!
Ciepłego dnia zyczę
Faktycznie wygląda jak kalafior;) A kurki już dzióbki do światła wystawiają:)
OdpowiedzUsuńjakie fajne ptasiorki a grzybek kalafiorowaty
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś o tym grzybku- podobno rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńA ptaszorki cudne- witają wiosnę;)
Grzybek wygląda jak różyczki kalafiora:) nigdy o czymś takim nie słyszałam... ale człowiek uczy się całe życie:)
OdpowiedzUsuńCudne kuraki wiosenne:)
Pozdrawiam niebiesko:)
kiedyś miałam okazję próbować, ale dawno to było.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula za wizytę w moich skromnych progach;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie faktycznie ,,nie tylko kartki''
Lubię blogi ,na których dużo się dzieje,a u Ciebie tak właśnie jest;)
Zostaję i podziwiam Twoje prace;)
Pozdrawiam ciepło;)