Kartka już powstała dla świeżo upieczonego dziadka, ale na pewno powstaną następne z Twoimi grafikami.
Podczas ostatniego Jarmarku Jamneńskiego, jaki odbył się na początku sierpnia i w którym uczestniczyłam, udało mi się upleść bransoletkę. Sznurki wzięłam ze sobą, by mieć zajęcie i się nie nudzić. Przydały się !
Wpadłam w wir wiązania supełków i tak powstała fioletowa bransoletka.
Po powrocie do domu dorobiłam jeszcze kolczyki .
...i jeszcze jedną - taką skromną, małą, z resztek koralików.
Super biżuteria :)
OdpowiedzUsuńTa ostatnia bransoletka najbardziej mi się podoba :)
Dziękuję, Wiki, że o mnie pamiętasz :))
UsuńWiem co to znaczy, jak człowiek wciągnie się w wir robienia czegoś:):
OdpowiedzUsuńFajne bransoletki Ci wyszły
Twórczego zapału dalej Ci życzę
Piękne biżutki:) Niebieski zestaw bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTak czasami jak wena dopadnie to
OdpowiedzUsuńdopiero wióry lecą hihihi ;)
A biżuteria fajnie Ci wychodzi
pozDrawiaM ciepło ;)
Ula jak to są Twoje początki,to czapki z głów;)
OdpowiedzUsuńTen komplecik w błękicie jest świetny;)
Życzę Ci dalszych pomysłów;)
Początki to ja już mam za sobą, daleko hen, ale bardzo Ci dziękuję za miłe słowa :))
UsuńBłękity są obłędne! Świetny wzór na bransoletkę.
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu u mnie :)) Dziękuję za odwiedziny :)
Usuńśliczna..szczególnie niebeiska...
OdpowiedzUsuńŚliczne prace pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! Błękitny komplecik przecudny;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna biżuteria - ten niebieski splot jest uroczy :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękna biżuteria. podziwiam ludzi, którzy umieją ją robić.
OdpowiedzUsuńwyszły ślicznie
OdpowiedzUsuńŚwietne:))
OdpowiedzUsuńPiękne twory. Moja ciocia również tworzy taką biżuterię. :)
OdpowiedzUsuń___________________
Właśnie ja mam wrażenie, że większość ludzi w ogóle tego charakteru nie ma. Nie potrafią być wierni nawet własnym słowom. Oglądać na innych się nie zamierzam, ale jeśli ktoś z własnego związku tworzy sprawę publiczną, toteż się wypowiadam. :)