zapraszam na Przydasiowe Candy !!!
Moim ulubionym zajęciem jest robienie kartek.
Stąd też i zabawa , w której chcę się z Wami podzielić tym, czego mam najwięcej.
A dlaczego? A po co ?
- Tak po prostu, bez okazji. A może dlatego, że dawanie daje więcej radości niż branie...
Do wygrania : papiery prosto z Wielkiej Brytanii, kwiatki, wstążki, motyle, piórka i na pewno jeszcze dorzucę co nieco. Candy dedykuję mojej córce, Weronice :)
1. wpis pod tym postem,
2. napisanie na mój e-mail, gdzie dam kolejne wskazówki, co trzeba zrobić,
3. umieszczenie podlinkowanego banerka na swoim blogu,
4. dołączenie do grona obserwatorów - mile widziane ( choć nie jest konieczne ).
Jeśli nie będzie spełniony choć jeden z trzech pierwszych warunków - osoba taka nie będzie brana pod uwagę w losowaniu.
A oto kartka, którą stworzyła moja córka ( pod moim czujnym okiem ) na pożegnanie pani z pewnego młodzieżowego stowarzyszenia.
Podglądaczy bloga pozdrawiam serdecznie i witam moje nowe obserwatorki !!!
wspaniała
OdpowiedzUsuńPiękną karteczkę córka zrobiła :) widać, ze uczy sie od mamy.
OdpowiedzUsuńChętnie zapisuję sie na Twoje rozdanie, obserwuje od dawna, banerek zaraz zawisnie na moim blogu nitusiek.blogspot.com
Pozdrawiam :)
super karteczka...
OdpowiedzUsuńja się chętnie zapisuję do zabawy :)
maila już piszę bo ja mam sprawę do Ciebie :)
śliczna kartka :) :) :)
OdpowiedzUsuńto ja uwstawię się w kolejce po candy kocanych przydasiów nigdy za wiele, a karteczka Twojej córki jest prześliczna najwidoczniej talent odziedziczyła po mamie
OdpowiedzUsuńśliczna kartka.....
OdpowiedzUsuńKartka córki bardzo ładna. Dobrze, że wciąga się w rękodzieło:) Chętnie zapiszę się na candy. Czasem dla własnych potrzeb robię kartki i takie przydasie przydałoby się:) Pozdrawiam, Ania.
OdpowiedzUsuńPiękna kartka:) zgłaszam się i zapraszam doi mnie origamiiptaki.blogspot.com Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCoś mi się stało z pocztą więc e-mail napiszę jak problem sie naprawi:)
OdpowiedzUsuńCórcia ma zdolności, kartka śliczna :)
OdpowiedzUsuńZapisuje sie na candy i idę skrobnąc maila :)
Córka idzie zdecydowanie w ślady mamy :)
OdpowiedzUsuńRównież zapisuję się do zabawy :)