Chyba powoli wracam do blogowania i nadrabiam zaległości. Mam nadzieję, że nie zanudzę Was, prezentując dziś kolejne ptaszki, które przyleciały do mnie jeszcze przed świętami i szybko odleciały. Te wianuszki są dużo mniejsze niż poprzednie i te lubię robić najbardziej.
Przepiękne wianki, nie zechciałabyś przekazać jednego na aukcję dla chorej dziewczynki? Jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) Proszę o odpowiedź na maila daria.krys@onet.pl. Dziękuję i pozdrawiam. Daria
cudowne wianuszki, śliczna kolorystyka. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś :) Pozdrawiam.
UsuńPiękne wianuszki takie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńśliczne wianuszki :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przecudne są te stroiki;)
OdpowiedzUsuńGdybym miała wybrać jeden,to nie mogłabym się zdecydować;)
prześliczne....
OdpowiedzUsuńSą prześliczne:) Wszystkie razem i każdy z osobna:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wianki, nie zechciałabyś przekazać jednego na aukcję dla chorej dziewczynki? Jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) Proszę o odpowiedź na maila daria.krys@onet.pl. Dziękuję i pozdrawiam. Daria
OdpowiedzUsuńo jakie fajne,
OdpowiedzUsuńale ja kocham ptaszki :-)
Przepiękne wianuszki - cudnie podobierałaś kolorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam