Gdzie się podziały moje klucze ?
Dlaczego ciągle ich szukam ?
A gdzie okulary ? A chwilę później - portfel ?
Przecież wiem, że na pewno wkładałam go do torebki.
Dlaczego tak trudno to wszystko znaleźć ?
No właśnie !
Torbę mam zawsze dużą i ciągle czegoś w niej szukam.
Wpadłam więc na pomysł cotygodniowych porządków w torebce.
Czy długo musiałam się nad tym zastanawiać ? - zapytacie.
- Tyle ile trzeba, czyli w sam raz.
Żyjemy w pośpiechu. Rano wstajemy, idziemy do pracy, szkoły, robimy zakupy, idziemy na fitness, wyprowadzamy psa na spacer oraz załatwiamy całe mnóstwo różnych spraw. W tym rytmie codziennych zajęć towarzyszy nam, kobietom - torebka.
Ona po prostu z nami jest.
Dlaczego ciągle ich szukam ?
A gdzie okulary ? A chwilę później - portfel ?
Przecież wiem, że na pewno wkładałam go do torebki.
Dlaczego tak trudno to wszystko znaleźć ?
No właśnie !
Torbę mam zawsze dużą i ciągle czegoś w niej szukam.
Wpadłam więc na pomysł cotygodniowych porządków w torebce.
Czy długo musiałam się nad tym zastanawiać ? - zapytacie.
- Tyle ile trzeba, czyli w sam raz.
Żyjemy w pośpiechu. Rano wstajemy, idziemy do pracy, szkoły, robimy zakupy, idziemy na fitness, wyprowadzamy psa na spacer oraz załatwiamy całe mnóstwo różnych spraw. W tym rytmie codziennych zajęć towarzyszy nam, kobietom - torebka.
Ona po prostu z nami jest.
Najczęściej jednak nie dbamy o nią wcale i traktujemy
jak kosz na śmieci.
Wrzucamy do niej co popadnie: zużytą chusteczkę,
papierek po cukierku, paragon ze sklepu, stary bilet do kina,
siatkę na zakupy, skarpetki, podpaski, próbki kremów
i wiele innych rzeczy.
I te wszystkie rzeczy już w niej zostają - na zawsze !!!
Przeważnie nie zaglądamy tam ponownie, by zrobić porządek,
a gdy zmienia się pora roku lub okoliczności,
po prostu zmieniamy torebkę na inną.
Dlatego:
OGŁASZAM WIELKIE SPRZĄTANIE TOREBEK
- jeden raz w tygodniu.
jak kosz na śmieci.
Wrzucamy do niej co popadnie: zużytą chusteczkę,
papierek po cukierku, paragon ze sklepu, stary bilet do kina,
siatkę na zakupy, skarpetki, podpaski, próbki kremów
i wiele innych rzeczy.
I te wszystkie rzeczy już w niej zostają - na zawsze !!!
Przeważnie nie zaglądamy tam ponownie, by zrobić porządek,
a gdy zmienia się pora roku lub okoliczności,
po prostu zmieniamy torebkę na inną.
Dlatego:
OGŁASZAM WIELKIE SPRZĄTANIE TOREBEK
- jeden raz w tygodniu.
Od trzech tygodni, co poniedziałek robię porządki w swojej
torebce i muszę Wam powiedzieć, że jest o niebo lepiej.
U mnie jest to poniedziałek, bo przeważnie mam
wtedy wolne, ale może to być dowolny
dzień tygodnia, który Wam najbardziej pasuje.
Wystarczy poświęcić na to 5 minut i znika cały bałagan.
Jeśli chodzi o sposób sprzątania i posegregowania
drobiazgów w torebce - wybór pozostawiam Wam,
bo wiem, że macie mnóstwo kreatywnych pomysłów.
Ważne, by systematycznie to porządkowanie czynić.
torebce i muszę Wam powiedzieć, że jest o niebo lepiej.
U mnie jest to poniedziałek, bo przeważnie mam
wtedy wolne, ale może to być dowolny
dzień tygodnia, który Wam najbardziej pasuje.
Wystarczy poświęcić na to 5 minut i znika cały bałagan.
Jeśli chodzi o sposób sprzątania i posegregowania
drobiazgów w torebce - wybór pozostawiam Wam,
bo wiem, że macie mnóstwo kreatywnych pomysłów.
Ważne, by systematycznie to porządkowanie czynić.
Trudno wyobrazić sobie kobietę bez torebki, to nasz dodatkowy narząd!
OdpowiedzUsuńOczywiście !!! Zatem dbajmy o ten narząd !!!
UsuńHhahahaha Ulu, skąd wiedziałam, że od dzisiaj będzie taka "akcja"? Dokładnie wczoraj robiłam wielkie sprzątanie dwóch torebek, których używam na zmiany - plusem jest to, że jak je od czasu do czasu zamieniam, to przy tej okazji co nieco się w środku opróżni :) Buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńWidzisz Gabrysiu - rozszyfrowałam Ciebie !!! Ha ha ha !!!...bi my kobiety musimy trzymać się razem !!!
Usuńnie dam rady mieć bałaganu w torebce, muszę mieć wszystko w na tym samym miejscu - klucze w kieszonce po lewej, długopisy po prawej, portmonetka w mniejszej w środku (i w niej znów - drobne w jednej przegródce, dowód i kartę tramwajową zawsze w tym samym miejscu)
OdpowiedzUsuńjestem straszną pedantką
Brawo ! U mnie bałagan robi się sam, bo do torebki wędrują różne niepotrzebne rzeczy.
Usuńhehe, ja na pewno do torebki wkładam to co jest bardzo ważne i nie mogę o tym zapomnieć. Teraz np. noszę skierowanie na badania płuc, które mam przepisane w marcu na październik nie mogę ich zgubić i przeoczyć bo będę czekała pół roku w kolejce, hehe Ale z powodu takich skarbów często "robię porządki" :-D
OdpowiedzUsuńJa też nosiłam kiedyś skierowanie do specjalisty w torebce przez pół roku i tym noszeniem było ono już podniszczone, więc je zostawiłam w domu - w sobie tylko wiadomym miejscu. Tylko, że później zapomniałam gdzie ono jest i lekarka musiała wydrukować mi nowe.
UsuńNic z tego :)))ha ha ha...nie znoszę sprzątać w torebce, No i jakoś tak torebkowo się zrobiło - u mnie też
OdpowiedzUsuńFaktycznie - torebkowo ! Jednak poniedziałek to najlepszy dzień na rozmowy o torebkach i nie tylko... rozmowy. Pozdrawiam :)
UsuńTo ja chyba dziwna jestem, bo w torebce mam niewiele i właściwie porządków nie muszę robić, a i torebki rzadko zmieniam. Mam się martwić?
OdpowiedzUsuńWidocznie uporządkowaną kobietą jesteś. Takiemu to dobrze :)
UsuńPodoba mi się ta akcja:-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam torebki.
OdpowiedzUsuńUżywam do tego kieszeni w kurtce i noszę tylko:
portfel, telefon, dokumenty.
Ale prawdą jest ,że ciągle zapominam gdzie co połozyłam...
Może dlatego,że dom duży :-)))
Podobno, gdy się odkłada wszystko na miejsce, niczego nie trzeba szukać, ale ja w to nie wierzę, bo są takie miejsca tymczasowe, gdy np. szykujemy się do wyjścia i na chwilę coś położymy... a potem już nie możemy tej rzeczy znaleźć.
UsuńHaha o tak nasze torebki powiedzą o nas wszystko :).
OdpowiedzUsuńO tak !!! Nic się nie ukryje !
UsuńUlu i tak trzymaj systematyczność wejdzie w nawyk i zbędnych rzeczy już nie będzie ;) Ja z reguły z jedną chodzę, a jak biorę drugą to przekładam niezbędniki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W moim porządkowaniu w torebce nie ma systematyczności ;) ale pewien nawyk jest ;) bo gdy gdzieś się wybieramy z dzieciakami to po takim wypadzie KONIECZNE jest sprawdzenie co się znalazło w torebce ;) bo zwykle mam tam wtedy wszystko...od zużytych chusteczek higienicznych począwszy, przez kamyki, patyczki po lodach, czy "listek na pamiątkę" jakieś bilety, wejściówki etc.
OdpowiedzUsuń:)
Bardzo dobry pomysł z tym porządkowaniem po wyprawach !
UsuńJa już od dawna tak robię. ;) Co prawda nie co tydzień, ale sprzątam torebkę, kiedy mi się tylko przypomni. Zawsze jest coś do wyrzucenia, bo u mnie na uczelni nie ma koszów na śmieci w salach. :D Często też mam okruszki z herbatników.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w postanowieniu regularnego sprzątania torebki!
~Wer
O ! To świetnie ! Podziwiam Twoją konsekwencję. Ja mam w torebce różne niepotrzebne rzeczy. Najczęściej paragony ze sklepów i papierki po cukierkach, a klucze też nie zawsze wędrują na swoje miejsce. Dlatego wiem, że porządki są niezbędne. Pozdrawiam :)
UsuńChyba też tak zrobię ...:)
OdpowiedzUsuńZachęcam - zawsze to coś dla siebie i własnego komfortu :)
UsuńOj tak, słuszne i prawdziwe. Staram się robić przegląd torebek chociaż nie co tydzień.
OdpowiedzUsuńWitaj ! Dobra gospodyni to i w torebce ma porządek :) A powiadają, że "jaki pan - taki kram". Pozdrawiam :)
Usuńhi hi w piątek robiłam, bo torebka szła do prania, zdziwiłam się , bo kartkę z przepisami na ciasta znalazłam, i żabkę na szczęście(czy je przynosi nie wiem)wydaje mi się ,że wiele rzeczy nie mam ale i tak torebka jest ciężka, hmmm ciekawe dlaczego.....
OdpowiedzUsuńCzasem nosimy niepotrzebne rzeczy w tych naszych torebkach. Wydaje nam się, że ich potrzebujemy, ale okazuje się, że jednak ich nie używamy.
Usuń