Wrzesień - nie musi być nudny. Na plażach spokój.
Zostali już tylko nieliczni turyści. Jest moc !
Muszę Wam powiedzieć, że morze każdego dnia i o każdej godzinie jest inne.
Jeśli myślicie, że ja tak ciągle przechadzam się po plaży
to jesteście w błędzie.
Trafiła się okazja i troszkę czasu, że mogłam tu być.
Zatraciłam się w szumie fal i strzelałam im zdjęcia bez opamiętania.
Kocham ten stan !!!
Pozdrowienia z plaży w Chłopach i Sarbinowie !!!
takie morze, to ja rozumiem... cisza, spokój, zero ludzi... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż lubię, gdy nikt się nie przekrzykuje i nie popycha :)
UsuńWrzesień jest pięknym miesiącem do pobytu nad morzem, jest wtedy bardzo pięknie, a jeszcze jak słońce dopisze to nie ma piękniejszej pory roku . :-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się złota jesień w górach, ale nadmorskim lenistwem też nie pogardzę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleńko Ciebie i morze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gabrysiu :))
UsuńKocham, kocham, kocham morze!
OdpowiedzUsuńW tym roku szumiał, a raczej huczał mi Atlantyk, bo ocean to takie morze zwielokrotnione pod każdym względem. Rozkosz w najczystszej postaci i pełnia szczęścia!
Och !!! To miałaś super przeżycie ! Wspaniale !!!
UsuńNajbardziej lubię polskie morze wtedy, gdy pusto na plaży. Nikt nie wrzeszczy, nie cuchnie dookoła olejkiem do opalania, nikt się pod nogami nie kręci.Ładnie Ci morze pozowało do zdjęć!
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Ja też nie lubię tych tłumów na plaży, hałasu i nie rozumiem tego typu wypoczynku. Pozdrawiam :)
UsuńOdetchnęłam sobie z całego serca, hehe, ta przestrzeń jest do życia bardzo potrzebna. Bardzo się cieszę,że mogłaś sobie zrobić taką frajdę. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOj, potrzebna taka przestrzeń i chwila oddechu ! Uściski Marzenko :))
UsuńJak polskie morze to tylko we wrześniu:))Mnie się w tym roku trafiły tylko dwa dni nad cieśniną Kattegat ale tęsknię do Bałtyku,miło było być tam z Tobą :))Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że tam też było pięknie! Pozdrawiam :))
UsuńFajne zdjęcia:) Świetnie, że choć troszkę mogłaś odpocząć i wsłuchać się w szum fal...
OdpowiedzUsuńLubię spacerować nad brzegiem morza, choć w tym roku okazji było naprawdę niewiele.
UsuńPolskie morze jest piękne o każdej porze roku:))
OdpowiedzUsuńJa się podepnę pod A.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Morze zawsze potrafi oczarować:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUlu spaceruj ile się da, bo każdego dnia może jest ładne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miłego wypoczynku
Dzięki Beatko :) Pozdrawiam cieplutko :))
UsuńKocham morze. Chciałabym mieszkać blisko morza. Kocham szum fal. Całą tę atmosferę. Piękne zdjęcia, a ty ślicznie wyglądasz. Bardzo przyjemny post. :))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.:)
Dziękuję Agniesiu :) Mieszkając w mieście miałam trochę bliżej do morza, bo ok.13 km. Teraz mam 25 km, ale to też nie jest daleko. Strasznie lubię spacery po plaży po sezonie.
UsuńNa mnie też morze zawsze wpływa kojąco...Jestem całkiem na innej galaktyce ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie widok morza i szum fal też wpływa podobnie. Pozdrawiam :)
UsuńPobyt nad morzem we wrześniu pewnie tym bardziej cudowny, że bez obecności tłumów. Można naprawdę wypocząć.
OdpowiedzUsuńMieszkasz nad morzem? Tak czy inaczej zazroszczę, za niczym tak nie tęsknię jak za polskim morzem...
OdpowiedzUsuńMieszkam nad morzem od urodzenia, ale tęsknię za górami, które kocham :))
UsuńUwielbiam puste plaże więc trochę Ci Uleńko pozazdrościłam. Świetne zdjęcia! Mam nadzieję, że wspaniale odpoczęłaś. Przesyłam serdeczne uściski :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja - najlepszy jest spacer po pustej plaży !!! Pozdrawiam cieplutko :))
UsuńPo sezonie najlepiej można odpocząć :)
OdpowiedzUsuńMorze o tej porze to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńBasiu - marzeniom trzeba pomóc !!! Buziaczki :))
Usuń