wtorek, 23 stycznia 2018

Decoupage świąteczne

Kochani ! Po raz kolejny zapraszam Was do obejrzenia
 moich świątecznych dekoracji.
Mam nadzieję, że pokazywaniem bombek w styczniu
nikogo nie obrażę, a co najwyżej wprawię w zdziwienie.
Wiem, wiem, że święta się skończyły :))

W minione święta po raz pierwszy spróbowałam techniki decoupage
na plastikowej bombce.
Łatwo nie było, bo plastyk nie jest tak podatny 
na farby i kleje jak drewno, a wypukły kształt bombki też robi swoje.
Mimo tych niedogodności - kleiłam, malowałam,
pędzlem farby rozchlapywałam... i tak powstały trzy bombki
większe i kilka mniejszych.








Powstały jeszcze renifery z dzwoneczkami...






 i choineczki, które przy okazji doczekały się pokazania,
gdyż powstały już dosyć dawno temu.





36 komentarzy:

  1. Brawo, bardzo ładnie ci wszystko wyszło. Ja jeszcze nie próbowałam decoupage na plastikowych bombkach, boję się właśnie tego wypukłego kształtu. Reniferki z dzwoneczkami cudo, najbardziej wpadły mi w oko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko :) Do tych decoupage na plastiku trzeba mieć wiele cierpliwości i wiedzieć jakie media zastosować. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Jakie piękne... Masz złote palce chyba, no i czas bezspacerowy nie minął bezowocnie :) A jakże obficie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha !!! Pięknie go nazwałaś : "czas bezspacerowy". Cóż... coś trzeba było robić :))

      Usuń
  3. Wspaniałości!!! Najbardziej zauroczyły mnie reniferki, przeurocze!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to Ty możesz i w czerwcu pokazywać bombki. Pokazuj, co chcesz i kiedy chcesz. :) Fantastyczne prace. Wszystko mi się podoba, wszystko jest stylowe i w pięknej kolorystyce. Renifery to są dla mnie już prawdziwym dziełem. Bardzo mnie urzekły. MAGIA. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aguś :) Cieszy mnie każde słowo, a jeszcze tyle pochwał? - to już sama nie wiem, co powiedzieć. Ściskam :))

      Usuń
  5. Bombka z rudzikiem cudowna i oczywiście renifery(zdradzisz gdzie takie kupujesz?)U mnie nadal świątecznie w domku,chociaż pomału znikają ozdoby w pudłach:))a post o świątecznych dekoracjach nadal nie opublikowany:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w mieście jest taki sklepik, gdzie właściciele sprowadzają różne materiały do scrapbookingu i decoupage, a nawet można sobie zamówić u nich jakiś dowolny kształt ze sklejki.

      Usuń
  6. Ulu nieważne że już po... było natchnienie był materiał i powstało coś cudownego :) prześliczne bombki reniferki cudo i choinki ciekawe - ozdób nigdy za wiele :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beatko :) Czasem wydaje mi się, że nie wypada tak długo tkwić w temacie świątecznym poniekąd, gdy to już dawno za nami, ale tak mi jakoś zostały zaległości rozmaite z ubiegłego roku i przeważnie w styczniu je nadrabiam. Uściski :))

      Usuń
  7. Cudowne te bombki choinki i reniferki:) Nie przejmuj się ze robisz to w styczniu,ja tez robie bombki pomimo ze juz po świetach ale przydadzą sie na nastepne świeta a jak bedę miała dalej chęć robić latem takie bombki to tez będę je robić.Tak że Uleńko działaj i się nie przejmuj porą roku:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :) Widzę, że nie tylko u mnie jeszcze się ciągnie "bombek czas". Pozdrowienia :))

      Usuń
  8. No mnie nic już nie zdziwi więc i bombki w styczniu tym bardziej. A jak sa do tego tak piękne i oryginalne to aż szkoda byłby nie podziwiać. Mnie urzekła ta z rudzikiem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję kochana :) Buziaki posyłam :))

      Usuń
  9. Ulu, chlap, maziaj i kombinuj, bo bardzo fajnie wyszły te ozdoby. Pora roku nie jest ważna gdy wena przychodzi. Serdeczności przesyłam.:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło jest zobaczyć Twoje prace i nie przeszkadza mi ,że to już styczeń.
    Renifery cudnie przystroiłaś dzwoneczkami i oszronionymi listeczkami ,piękna jest też bombka z ptaszkiem i serduszko z gipiurową koroneczką Znakomicie poradziłaś sobie z plastikiem .Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko :) Pierwszy raz robiłam decou na plastiku i niczego nie byłam pewna. Trochę kombinowałam i wyszło jak wyszło... dzięki serdeczne :)))

      Usuń
  11. Pięknie Uleńko, u Ciebie świątecznie jest przez cały rok dzięki Twoim arcydziełom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No nie wiem- zrobiłam dekupażem sporo bombek plastikowych i nie było żadnego kłopotu, ale trzeba stosować medium do szkła- wtedy wszystko się dobrze trzyma. No i używałam wtedy serwetek- one po prostu łatwiej się poddają kształtowi. I wszystkie "obrazki" umieszczałam od środka, bo bombki były na choinkę mego malutkiego wnuczka, który świat poznawał głównie drogą wkładania wszystkiego do buzi lub przynajmniej polizania.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też używałam serwetek, ale tak naprawdę chciałam wymyślić coś innego i mazałam po małych bombkach różnymi mediami, a one niekoniecznie ze sobą dobrze współgrały, a gipiura nie chciała się przyklejać. Po długim eksperymentowaniu i jeszcze dłuższym suszeniu można by powiedzieć, że bombki się udały, ale robiłam je po raz pierwszy.

      Usuń
  13. Jakie piękne. Oj tam oj tam można pokazywać zima jest śnieg jest, a takie rzeczy bardzo miło się ogląda. Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie dekoracje są świetne i bardzo staranne. Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej jakie cuda. Bombki plastykowe świetnie się prezentują. Zwłaszcza serduszka bardzo mi się podobają. A renifery i choinki są przeurocze.
    Ach, jak miło powspominać święta, hehe
    Uściski serdeczne :-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj :) Wszak styczeń, to jeszcze czas poświąteczny i jeszcze zapewne w domach goszczą wystroje świateczne, więc tym bardziej ich pokazywanie jest jak najbardziej na miejscu, tym bardziej takich piękności! :)
    Bardzo mi sie podobają i bombeczki (gratuluję pokonania trudności) i reniferki - cudowne:) i do tego ten dzwoneczek :))))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ! Bardzo mi miło Ciebie gościć i dziękuję serdecznie za takie słowa :)) Pozdrawiam cieplutko :))

      Usuń
  17. Piękne prace. Szczególnie podobają mi się reniferki, bardzo słodkie:) Najważniejsza jest przyjemność robienia , malowania i chlapania!!!
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bombki kupiłam ale zrobić nie zdążyłam ... właśnie chciałam takie jak Twoja z ptaszkiem wyczarować. Piękne zrobiłaś bombki, renifery świetne.
    Pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe ozdoby:) Renifery super!!!

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))