Pamiętacie jak życzyłam Wam, by serca Wasze wypełniły: pokój i dobro ?
Na pewno pamiętacie, bo to przecież było niedawno - tuż przed świętami !
Nie przypuszczałam jednak, że aż tak trudno będzie
otworzyć się na drugiego człowieka - i to właśnie w Wigilię
oraz że w taki dzień niełatwo mi będzie wykazać się dobrocią serca.
W Wigilię miałam dyżur w szpitalu ( normalka, bo to moja praca ). Ranek zaczęłam w dobrym nastroju, który niestety nie trwał zbyt długo.
Ogrom pracy, a rąk mało ! Cały dzień goniłyśmy czas, nie mogąc go dogonić.
Ogrom pracy, a rąk mało ! Cały dzień goniłyśmy czas, nie mogąc go dogonić.
Szkoda gadać... O mały włos, a kłótnia już wisiała w powietrzu.
Puściły nerwy i polały się łzy z … bezsilności ( bynajmniej nie ze szczęścia ).
Gdzie jest sprawiedliwość !? - chciałam krzyczeć,
lecz " nam krzyczeć nie kazano"...
"Co robić teraz, gdy się spadło z chmur na wielkie ziemi tej pustkowia ?
Co robić teraz, gdy się skończył cud ?
Wymódlmy zatem go od nowa !"
Wróciłam z pracy jak "zbity pies", lecz trzeba było dalej żyć.
Z ciężkim sercem stanęłam przy kuchni, by podgrzać pierogi
i barszcz. Po chwili we trójkę zasiedliśmy do kolacji wigilijnej.
Gdy w tle rozbrzmiewały kolędy, podzieliliśmy się opłatkiem.
Rozmawialiśmy, bez włączania telewizora i telefonów. Cieszyliśmy się
tym czasem, a zmęczenie całkiem ustąpiło.
i barszcz. Po chwili we trójkę zasiedliśmy do kolacji wigilijnej.
Gdy w tle rozbrzmiewały kolędy, podzieliliśmy się opłatkiem.
Rozmawialiśmy, bez włączania telewizora i telefonów. Cieszyliśmy się
tym czasem, a zmęczenie całkiem ustąpiło.
Tuż przed północą mąż wręczył mi paczuszkę, bo właśnie mu się przypomniało:
- Dzisiaj przyszła. To do Ciebie.
- Do mnie ? Naprawdę ? - zapytałam zdziwiona.
- Tak. Zapomniałem Ci wcześniej dać.
Usiadłam wygodnie na kanapie i delektując się chwilą zaczęłam
otwierać paczkę. Najpierw wyjęłam ze środka białą kopertę, w której był list.
Tak ! Najzwyklejszy w świecie , pisany odręcznie list !
Kochani ! Miód na moje serce !
W liście bardzo ciepłe słowa pod moim adresem.
Zastanawiałam się kto to napisał ? Jest podpis: Justyna.
Ale jak ? Ale dlaczego ? Nie mogłam sobie przypomnieć, bym brała udział w jakiejś zabawie, a Justynkę znam tylko jedną.
Zajrzałam na bloga Tynki i... po pierniczkach poznałam, że to właśnie Ona kryje się za tą niespodzianką.
W paczuszce była też piękna, ręcznie robiona karteczka i bialutki opłatek...poczułam jak łzy szczęścia napływają mi do oczu...
Czy trzeba coś więcej ?
Dziewczyna z drugiego końca Polski napisała do mnie.
Razem z dziećmi upiekła i udekorowała pierniczki. Zrobiła kartkę. Dołożyła dwie bransoletki, brelok i wszystko misternie zapakowała i... dostaję tę paczuszkę właśnie w Wigilię ( !?).
Czy to nie jest Boży plan ?
Nie wierzyłam, że po tak ciężkim dniu pracy może mnie spotkać jeszcze coś dobrego. Wróciła mi wiara w ludzi.
Ech ! W ogóle nie powinnam była w to zwątpić !
Przepraszam :)
Kochani ! Dziękuję wszystkim za życzenia i za to, że jesteście !
Nie wierzyłam, że po tak ciężkim dniu pracy może mnie spotkać jeszcze coś dobrego. Wróciła mi wiara w ludzi.
Ech ! W ogóle nie powinnam była w to zwątpić !
Przepraszam :)
Kochani ! Dziękuję wszystkim za życzenia i za to, że jesteście !
Piękny prezent dostałaś
OdpowiedzUsuńDobrze, że zdarzają się takie chwile i dalej "chce się żyć".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ula:)
O tak !!! Te chwile to chyba tylko niektórzy mogą dostrzec. Pozdrawiam ciepło :))
UsuńKochana, to nic dziwnego, bo nie wszystko od nas zależy, nawet jeśli bardzo się staramy! jak tu nie wierzyć w magię świat, skoro nie pierwszy raz czytam na blogu o podobnych cudach:-)
OdpowiedzUsuńOby w przyszłym roku jak najwięcej podobnych!
Dzięki Joasiu ! Aż ciarki mnie przeszły, więc Ty też w to wierzysz !? Oby te cuda się zdarzały !!! Ściskam :))
UsuńCzasami tak bywa, że z nadmiaru wszystkiego, nasz układ nerwowy nie wyrabia i puszcza, wybuchamy. To normalny objaw przeciążenia systemu, a skoro pracujesz w państwowej służbie zdrowia to Twój system jest niejako "systemowo" przeciążony.
OdpowiedzUsuńAle jak widać są też takie chwile, takie sytuacje które potrafią niemal w minutkę naprawić te nadszarpnięte struny i złagodzić objawy, zniwelować zniszczenia. Życzę Ci abyś tych napiętych chwil miała jak najmniej, a tych dających nadzieję i uśmiech jak najwięcej. Ściskam.
Bardzo dziękuję za te życzenia :) Wiem, że czasem lepiej jest, gdy wybuchną emocje, bo później jest łatwiej żyć. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚwiat pełen jest dobrych ludzi, prawda Uleńko ? Ty też do nich należysz. Wie to każdy, kto czyta twój . blob
OdpowiedzUsuńO mater ! Bardzo dziękuję Iwonko :))
UsuńCałe szczęście, że są jeszcze na świecie takie anioły. Pracę w szpitalu znam, ogromny szacun. Nie jest to na moje zdrowie i nerwy, gratuluję cierpliwości :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa oraz za to, że jesteś Dorotko i do mnie zajrzałaś :) Jest mi bardzo miło :) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
UsuńWspaniała niespodzianka czekała na Ciebie Uleńko.:) Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym nowym roku.:)
OdpowiedzUsuńTo była prawdziwa niespodzianka ! Życzę Tobie szczęścia w Nowym Roku i samych dobrych chwil !!!
UsuńKilka razy byłam operowana. Widziałam wokół siebie przeciążonych "aniołów"w białych kitlach, dających z siebie wszystko, by ulżyć nam w bólu, jak również nieznośnych pacjentów, którym się wszystko należy. Podziwiam i bardzo Was szanuję. Ale dobro wraca w najbardziej nieoczekiwanym momencie i taki był właśnie w wigilię u Ciebie. Pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku:):):)
OdpowiedzUsuńWzruszam się, czytając Twoje słowa i … wzdycham, bo rzeczywiście tak jest. Bardzo dziękuję za to, że jesteś. Życzę Ci dobrego zdrowia w nadchodzącym Nowym Roku i samych przyjemności !!!
UsuńPiękny prezent dostałaś.
OdpowiedzUsuńA ja mam też dla Cebie prezent.
Zajrzyj do mnie proszę:
http://stokrotkastories.blogspot.com/2018/12/o-krolowej.html
Dla mnie ? To super ! Już się cieszę :)) Pozdrawiam i życzę dobrych dni !!!
UsuńŚliczny prezent, pięknie to wszystko opisałaś, przeczytałam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest mi bardzo miło :)) Pozdrawiam Cię i życzę szczęścia w Nowym Roku !!!
UsuńCzasami nie rozumiemy pewnych zdarzeń, a one mają swój sens, może są po to byśmy się nauczyli prawdziwie cieszyć dobrocią...
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co dla Ciebie/ Was najlepsze życzę na wszystkie dni nadchodzącego roku.
Masz rację Basiu. Wszystko jest po coś, choć nie od razu się o tym dowiadujemy. Dziękuję :) Tobie życzę samych dobrych dni w Nowym Roku 2019 !!!
UsuńDziękuję Uleńko...
UsuńNo to naprawdę list trafił w odpowiednim czasie...
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się i ja teraz...
Twoja praca Ulu to powołanie, więc nie wątpię, że bywa ciężko. Ale dobrze, że właśnie takie osoby jak Ty pracują w zawodzie niesienia pomocy drugiemu...
Pozdrawiam ciepło.
Justynko... ja nie mam słów, ale wiem, że tam w górze Ktoś czuwa nade mną i nad Tobą też :)) Dziękuję za wszystko :)))
UsuńCzasem właśnie Los daje nam takiego kopniaka gdy wydaje się, że nie ma już wyjścia;)
OdpowiedzUsuńPiękna historia!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Oj tak !!! Dziękuję bardzo:) Życzę samych szczęśliwych chwil w Nowym Roku 2019 !!!
UsuńŻyczę Ci Uleńko takich cudów zwłaszcza jak siły opadną, wspaniały prezent, hehe Uściski serdeczne i spełnienia w pracy, w domu, w życiu, żeby świadomość tego rozjaśniała każdy ciemny dzień :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :) Tobie też życzę, by nie opuszczała Cię dobra energia. Miej zawsze radość w sercu !!!
UsuńZa każdym razem kiedy sprawiamy , że ktoś się uśmiecha, jest Boże Narodzenie :) samych radosnych dni w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa ! Dziękuję Aga :) Tobie też życzę jak najwięcej szczęśliwych chwil w Nowym Roku 2019 !!!
UsuńPomyślę o tym w przyszłym roku:)
OdpowiedzUsuńWitaj po raz pierwszy w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie ten rok przyniesie wiele radości.
Życzę więc nam, abyśmy mogły doświadczyć spełnienia składanych życzeń.
Niech Nowy Rok przyniesie Ci w darze same kolorowe dni, dzięki którym wyczarujesz kolejne karteczki
Bardzo dziękuję Ismeno ! Tobie również życzę dobrego roku oraz pozytywnej energii i jak najwięcej szczęśliwych chwil !!!
UsuńPrzyszłam z rewizytą. Bardzo mi się u Ciebie podoba :)
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności i wielu takich magicznych momentów w Nowym Roku !
Cieszę się, że jednak przyszłaś :)) Miło Cię gościć. Pozdrawiam noworocznie !!!
UsuńCzyli jednak Mikołaj istnieje, choć pod różnymi postaciami:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńO tak ! Z pewnością ! Pozdrawiam Cię noworocznie ! Moc radości życzę !!!
Usuń:)!
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie nawet jak mają złe dni, mogą liczyć na czyjąś wdzięczność, pomoc tudzież życzliwość, bo to co dają innym, wraca do nich w dwójnasób. :) Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa :) Rzeczywiście - człowiek bierze to , co przynosi życie i nie zastanawia się nawet nad tym, że dobro powraca. Pozdrawiam serdecznie ! Szczęścia i radości w Nowym Roku !!!
Usuńwspaniale to wszystko napisałaś, ja również zatrzymałam się na chwilę... dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno w nowym Roku Uleńko!!! Wszystkiego dobrego!!!
Dziękuję Basiu :)) Serdeczności posyłam :)))
UsuńWspaniała Justyna ♥ Cieszy, że są ludzie, którzy czynią takie gesty do drugiego człowieka (czasem przecież obcego!) zupełnie bezinteresownie, tylko (aż!) po to, żeby sprawić tej drugiej osobie radość i przyjemność. Nie szukają poklasku, nie potrzebują uznania, przychodzą im te gesty bezwysiłkowo, bo wynikają z ich natury :) Serce rośnie. Czy można dać lepszy przykład swoim dzieciom? :) A wytrzymałość człowieka ma swoje granice, znam ten stan wynikający z nadmiaru obowiązków na głowie, presji, pośpiechu i czego tam jeszcze, że ma się wrażenie, że za chwilę się dosłownie wybuchnie. Pozdrawiam ciepło ♥ :)
OdpowiedzUsuńMasz rację ! Cieszy ogromnie, że są tacy ludzie - bezinteresowni, oddani... i człowiek ponownie nabiera chęci do życia, i sam zrobiłby coś innego, dobrego, wielkiego ! Nie mogę tak tego zostawić. Serdecznie pozdrawiam :))
Usuń