Ten motyl nie uciekał przede mną i nie zrywał się nagle do lotu...
jak inne fruwające pośród kwiatów w ogrodzie.
Ten motyl przysiadł na moim biurku i tam dokonała się jego przemiana.
Jakiś czas temu zakupiłam kilka płytek MDF, wykrojonych
na kształt motyli.
Płytki czekały, aż w grupie Niebanalnie Kreatywnej na FB
pojawiło się wyzwanie, by stworzyć pracę z: motylem, kwiatami, sznurkiem,
farbą i perełkami. Od razu pomyślałam, że to coś dla mnie !
W ruch poszło: gesso Renesans, pasta pękająca Pentart,
kwiaty, sznurek , guziki, styropianowe kulki, koronka,
tekturki, mgiełki w kilku kolorach oraz złota porporina ze Stamperii.
Praca z mediami jest szalenie ekscytująca i po raz kolejny przy tworzeniu
świetnie się bawiłam !
Metaliczny złoty proszek, zwany porporiną pozwolił na uzyskanie
efektu połysku na skrzydłach - zupełnie jakby to były łuski
u prawdziwego motyla.
Czy wiecie, że...
czułki motyla są narządem słuchu i równowagi, który wychwytuje
drgania powietrza ? Ponadto na całej ich powierzchni są rozmieszczone
receptory zapachu.
Większość motyli żywi się nektarem kwiatowym, a ich skrzydła pokryte są
drobnymi łuskami. Motyle dzienne podczas lotu wykonują 300 uderzeń skrzydłami na minutę, a najszybsze motyle mogą osiągać prędkość nawet 55 km na godzinę.
Eksponaty wystawy przyrodniczej w Muzeum Zamkowym w Kwidzynie, które odwiedziłam w zeszłym roku.
Wiele ciekawych informacji o motylach znajdziecie tu - KLIK.
"Szczęście jest motylem: próbuj je złapać, a odleci.
Usiądź w spokoju, a ono spocznie na twoim ramieniu."
Anthony de Mello
Piękny Twój motyl, bardzo oryginalny:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam;)
Bardzo dziękuję :))
UsuńŚliczny motyl 🦋 Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :) Pozdrawiam Doroto :)
UsuńLubię motyle zawsze cudnie się prezentują ten zrobiony przez Ciebie jest śliczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że to zadziwiające stworzenia ? Dziękuję Lucynko :)
UsuńMotyl jak z bajki, a jakie jest przeznaczenie tego cudu?
OdpowiedzUsuńTo zawieszka do powieszenia na ścianie lub drzwiach - jak kto woli !
UsuńIle to refleksji związanych z motylem 😊 cudo
OdpowiedzUsuńCzyż blogi nie uczą ? Sama zaczęłam czytać o motylach, by się czegoś o nich dowiedzieć. Dzięki Gabrysiu :)
UsuńWitaj już w lipcu
OdpowiedzUsuńTak, na Twoich i moich stronach zagościł motyl. U mnie trochę symbolicznie. Jednak w zeszłym roku pisałam o motylach: http://szimena.blogspot.com/2018/07/ulotne-motyle.html
Mówi się, że chwile są ulotne jak motyle. Nie chce mi się wierzyć, że pierwsza połowa roku minęła tak szybko.
Dlatego proszę zatrzymaj się, rozejrzyj się dookoła i zaprzyjaźnij z płowowłosą królewną Lato, która chyba już przestała kaprysić. Dzięki niej jest teraz tak pięknie dookoła.
Usiądź na ławce
pokrytej powojem
w pełni lata
i poczekaj
przyniosę ci kwiaty z ogrodu
Sołtysiak Aleksandra
Pozdrawiam letnim powiewem wiatru i uciekającą chwilą już w drugim półroczu
Lipiec okazał się kapryśnym miesiącem - raz słońce, raz deszcz i zimno. Oby nie okazał się najzimniejszym letnim miesiącem. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTwoje skrzydła motyla są pięknie wykonane, oryginalne, ale gdzie czułki i odwłok. Może ja nie dowidzę, ale dla mnie jest on trochę niekompletny. Buziaki.
OdpowiedzUsuńHa ha ha !!! W takim razie trafił mi się motyl inwalida, ale za to jaki !? Pozdrawiam :)
UsuńNiesamowity Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńPrześlicznie ten motylek wyszedł
OdpowiedzUsuńDzięki Diano :))
UsuńKrótko zyją motyle , przyleciały na chwilę na wiatr. Lato pali upałem a wiatr pachnie jabłkami jak sad ...
OdpowiedzUsuńPiękne słowa !!!
UsuńUlu!
OdpowiedzUsuńTen motyl jest prześliczny. Jestem nim zachwycona ponieważ to prawdziwe cudo.
Pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję Mario :))
UsuńMotylki to fascynujące stworzonka, a Twój jest naprawdę prześliczny :)Super efekt uzyskałaś tym złotym proszkiem :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńCudny ten motyl, pięknie wygląda! Obserwuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :))
UsuńFajne motyle
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękny ten motyl, wspaniale go ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :)))
UsuńPiękna praca! Fajnie czasem tak się "pobawić" bez pospiechu, prawda?
OdpowiedzUsuńEfekt fantastyczny!!
pozdrawiam cieplutko!!
O tak ! Najlepsza jest taka zabawa - bez spiny i bez pośpiechu. Dziękuję za uznanie ! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńUlu ale wspaniałego motyla stworzyłaś, a ile szczegółów odtworzyłaś na nim - cudny :) Oj tak motyle są wspaniałe a teraz jest moda na motylarnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Beatko :)) Pozdrawiam cieplutko :))
UsuńJaki przecudny motyl ! Ileż kunsztu. No po prostu arcydzieło, Ulu :-)))
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :) Ściskam :))
UsuńŚwietny ten motyl- złapałaś w nim wszystkie atrybuty- jego delikatność, lekkość i ulotne piękno. Brawo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dziękuję Agnieszko :) Uściski serdeczne :))
UsuńMotyl jest bardzo oryginalny, piękny!
OdpowiedzUsuńWspaniale się bawiłaś mix mediami! I z chlapania, mazania , pękania ...wyszło niezwykłe dzieło!
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Aniu ! Zabawa była przednia ! Fajnie się robi takie prace, kiedy można dać się ponieść wyobraźni. Pozdrawiam :)
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńPięknie opalizują mu skrzydła ! Ja podziwiam motyle w ogrodzie, mam budleję, która je przyciąga ;-)Rusałka admirał, rusałka pawik, rusałka pokrzywnik - te trzy rodzaje szaleją wokół budlei. Raz, kilka lat temu widziałam pazia królowej.
OdpowiedzUsuńBielinki, cytrynki są zawsze ;-)
To masz wspaniałe miejsce do obserwacji !!! U mnie jest bardzo dużo motyli pośród kocimiętki, a potem na liatrach. Pozdrawiam serdecznie :))
UsuńMotyl cudny, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam świra na punkcie motyli - wyszyte na firankach, różne takie :) ale ten Twój skasował wszystko
OdpowiedzUsuńHa ha ha !!! Dziękuję bardzo :) Pozdrawiam cieplutko :))
Usuńbyłam ostatnio w motylarni, a same motyle to bardzo ważny aspekt mojego życia i taka piękna metafora mojej miłosci :)
OdpowiedzUsuńJak fajnie !!! Nigdy nie byłam w motylarni, ale byłam raz na łące pełnej motyli. To było coś niesamowitego !
Usuń