Przed świętami, gdy zbliżał się termin jarmarku bożonarodzeniowego,
wpadłam w wir pracy i co rusz wymyślałam
nowe zawieszki i dekoracje.
Praca nad nimi pochłonęła mnie do reszty. Prawie nie wychodziłam z pracowni. Każda dekoracja jest wykończona dwustronnie.
Wiem, że dla niektórych to tylko przysłowiowe "łapacze kurzu",
ale są tacy, którzy lubią ozdabiać dom takimi drobiazgami.
Śliczne sa :) zwłaszcza te ostatnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aga !
UsuńOsobiście lubię "łapacze kurzu" i "durnostojki". No i mam 1 półkę durnostojek i nad łóżkiem łapacza snów. To mieszkanie mam urządzone w stylu minimalistycznym i muszę bardzo, bardzo uważać, by go "nie zagracić".Mnie sie te Twoje małe dzieła podobają!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobają Ci się te moje zawieszki :) Ja też mam łapacza snów... nawet dwa, bo córka jeden powiesiła w pracowni. Napiszę kiedyś o tym. Ściskam serdecznie :))
UsuńUla, piękne zawieszki, najbardziej podobają mi się te z decu...
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku wykorzystałam stare CD, też lubię bibeloty.
Pozdrawiam.:))
Płyty CD ?! Ty to dopiero masz kreatywne pomysły !!! Dziękuję za miłe słowa ! Ściskam :))
UsuńCudowne zawieszki z ptaszkami !! i jak kunsztownie oprawione ! no naprawdę polubiłam takie ozdabianie mieszkania :-D
OdpowiedzUsuńOch ! Dziękuję Marzenko za wyrazy uznania. Wiem, że z Ciebie też jest artystyczna dusza. Buziaki posyłam :))
Usuńeee nie, nie bardzo artystyczna. Taka rehabilitacja, już nie mam weny i chyba talentu. teraz ćwiczę koncentrację przy czytaniu. Nawet doczytałam książkę do końca i wiem jak się skończyła. hehe uściski :-D
UsuńŚliczne te ptaszki:-)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana !
UsuńKochana
OdpowiedzUsuńPiękne, oryginalne Twoje cudeńka:)
Serdeczności zostawiam moc na kolejne udane styczniowe dni:)
Och ! Bardzo dziękuję ! Pozdrawiam cieplutko :))
UsuńUla, te drobiazgi, jak je nazywasz, są naprawdę piękne a osób, które coraz piękniej ozdabiają domy na święta przybywa. Obserwuję Twoje dzieła i tu, i na FB i naprawdę jestem pod wrażeniem. Uściski noworoczne
OdpowiedzUsuńIwonko, po Twoich słowach to ja już całkiem się rozpływam. Dzięki, dzięki, dzięki serdeczne :))) Cieplutko Cię pozdrawiam !
UsuńUla, zawieszki śliczne. Ja lubię tak dekorować dom:)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję :) Uściski ślę !
UsuńMoże i łapią kurz ale nie wyobrażam sobie świątecznego klimatu bez ustrojonego domu różnymi drobnostkami a takie ręcznie robione zawsze są najlepsze :) Cudowne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Dla mnie też dom nie musi być sterylnie czysty, bo musiałoby w nim nic nie być. Pozdrawiam :))
UsuńPodobają mi się twoje zawieszki. Kiedy ozdabiać dom, jak nie w czasie świąt.
OdpowiedzUsuńPo to święta są ! Dziękuję Basiu :))
UsuńKocham wszelkie ozdoby i nigdy nie nazywam ich łapaczami kurzu. Twoje są piękne !
OdpowiedzUsuńDzięki kochana ! Lubię ozdabiać dom drobiazgami.
UsuńNiezwykle urokliwe, śliczne zawieszki. Szczególnie w okresie Świąt lubię takie drobiazgi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też lubię ! Mam kilka wiszących ozdób, które są całoroczne. Pozdrawiam Ewo :)
UsuńŚliczne prace Ulko.:) Ja też lubię różne bibeloty, dzięki nim dom pięknieje i lepiej się mieszka. Pozdrawiam ciplutko.:)
OdpowiedzUsuńTak... to prawda ! Jest w takim przyozdobionym domu tak zwany klimacik i czuje się duszę gospodarzy.
UsuńCuda Uleńko, postaram się o nich nie zapomnieć - gdy będę szukała prezentów.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu ! Pozdrawiam :)
UsuńPiękne zawieszki przygotowałaś! Takie drobiazgi nadają świąteczny klimat w każdym domu. Ja takie dekoracje bardzo lubię. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:))
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko ! Cieszę się, że i Ty do mnie zajrzałaś ! Dziękuję za słowa uznania. Pozdrawiam ciepło :))
UsuńOj, to wcale nie są łapacze kurzu- to są ozdoby bez których nie ma Świąt!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Pięknie to ujęłaś Agnieszko ! Pozdrowienia ślę :))
UsuńPiękne. Szczególnie te z ptaszkami.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPiękne zawieszki Ulu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko :))
UsuńŚliczne, oryginalne i sprawiają, że wokół jest przytulnie i świątecznie. Przecież wszystko łapie kurz, a szczęście, to uciecha z drobnych rzeczy. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńTak, czasem wystarczy drobiazg, by poprawić nastrój, by poczuć się dobrze i radośnie. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPiękne zawieszki ale ta 1 podoba mi sie najbardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :))
UsuńPrześliczne te Twoje "łapacze kurzu" Masz talent Dziewczyno!!!
OdpowiedzUsuń:-)
Dzięki serdeczne!
UsuńPiękna co do jednej, podziwiam talent! :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję :)))
UsuńNiesamowity efekt i ogromny talent. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńBardzo wielkie dzięki :)))
UsuńŁo matko! Jakie piękne zawieszki! Świetne wszystkie ...
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :) Pozdrowienia posyłam !!!
UsuńBardzo lubię takie ozdoby, w moim domu jest ich pełno .
OdpowiedzUsuńWitaj Miłośniczko ozdób wszelakich !!! Pozdrawiam ciepło :))
UsuńUlu ale cudny wysyp zawieszek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki :) Pozdrawiam Beatko !!!
Usuń