sobota, 10 lutego 2024

Ach, co to był za Rok !?

Kochani ! Czas na małe  podsumowanie. Pomyślałam, że warto dzielić się tym, co dobre i pielęgnować piękne wspomnienia. Jak mi upłynął rok 2023 ? Był rokiem pełnym wrażeń ! Zaczął się na wesoło, a skończył trochę inaczej. Był to rok muzyki, podróży i spełniania marzeń, choć wiem, że mimo ciekawych doznań nie był to dla mnie łatwy czas. W sercu jakby kolec tkwił...

Już na początku stycznia pojechałam z moimi koleżankami na warsztaty muzyki Gospel w Słupsku. Spędziłam tam niezapomniane chwile. Dołączyła do nas nowa, głodna muzyki koleżanka. Wracając z warsztatów miałyśmy stłuczkę samochodową, w której nie ucierpiały zwierzęta ani ludzie. Sytuacja, w której się znalazłyśmy była tragikomiczna i skłoniła nas do istotnych przemyśleń.



Pod koniec maja - znów warsztaty - tym razem w Opolu ! Było naprawdę cudnie ! Pełna wrażeń podróż pociągiem. Potem spacery po pięknym mieście i nowe znajomości, a przy tym duża dawka śmiechu.




Powrót z warsztatów był trudny, bo w tym czasie pożegnaliśmy naszego czworonożnego przyjaciela Timmiego, który po długiej chorobie odszedł za tęczowy most.

.........

W lipcu namówiłam męża na niezwykły festiwal "pod chmurką":  16 Południk, Spotkania z Piosenką Turystyczną. Oj działo się, działo...koncerty do późnych godzin nocnych i nocowanie w namiocie na polu biwakowym. Fajnie było !




Pod koniec lipca pojechaliśmy do Malborka i Gdańska na Jarmark Dominikański, a na naszą rocznicę ślubu w sierpniu - do Zakopanego - jak 30 lat temu. W górach jestem zakochana nieuleczalnie od dawna, więc podczas naszego pobytu wędrowaliśmy po tatrzańskich szlakach ile się dało.













W październiku po raz pierwszy zaangażowałam się jako  wolontariuszka w akcji promującej zdrowie o nazwie Marsz Różowej Wstążki. Było to ciekawe doświadczenie i mam nadzieję, że jeszcze się powtórzy.



Potem poleciałam razem z mężem do Portugalii, by pieszo powędrować do Santiago de Compostela. To było dla mnie bardzo ważne. Mocno czułam, że muszę wyruszyć w tę drogę. Wiem, że to nie koniec. Często myślę o tym, by wrócić na szlak św. Jakuba.








Ten rok był mieszanką wielu zdarzeń. Szukałam siebie i nadal szukam, choć teraz już znacznie więcej o sobie wiem. Wiele razy jeździłam do mojego taty, który wybrał życie z dala od rodziny. Dręczyły mnie myśli, że teraz jest sam i potrzebuje opieki.
Wiem, że można poświęcić się jakiejś idei lub człowiekowi, ale nigdy nie należy zapominać o sobie. W życiu każdego potrzebna jest równowaga, co nie oznacza tyle samo uśmiechu i tyle samo łez. 
Potrzeba pięć razy więcej radości niż smutku i zmartwień, bo tylko wtedy można iść przed siebie i realizować własne marzenia.

36 komentarzy:

  1. Ulenko, imponujący i budujący rok, brak słów uznania, jesteś niesamowitą kobietą 😉
    Jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu ! Chyba po prostu wraz z upływem lat coraz więcej wiem i rozumiem z tego życia. Ściskam i pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Mocny tekst i piękne wspomnienia. To się nazywa żyć pełnią życia.
    Intrygujący temat ojca żyjącego z dala od rodziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jael ! Dużo by opowiadać. Teraz, kiedy w końcu chciałabym pobyć i pożyć dla siebie i odpocząć od trudów życia - wychodzą stare sprawy...i mogłabym powiedzieć, że to nie moje zmartwienie, ale przecież to mój ojciec - jedyny, jakiego mam. Temat - rzeka. Pozdrawiam Cię kochana :))

      Usuń
    2. Wiesz co robić, powodzenia i abyś nie zatraciła w tym siebie i dobrego czasu dla własnych spraw.

      Usuń
    3. Dziękuję :) Utulam Cię :)))

      Usuń
  3. Tyle pięknych wspomnień zebrane. Myślę, że jeszcze wiele innych nieopisanych. To chyba był dla Ciebie (mimo trudów) szczególny rok. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rok był wyjątkowy, a zdarzenia niespodziewane ! Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Droga Ulu! Twoje wspomnienia są fantastyczne! Życzę Ci żeby 2024 był również pełen wrażeń i żeby tych pozytywnych było jak najwięcej. Trzeba marzyć i wierzyć, że Siła Wyższa nam dopomoże w ich spełnieniu.
    Ps' Jaka Ty filigranowa jesteś!
    Ps" Czyli grasz na gitarze i do tego jeszcze śpiewasz? Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzykę kocham od zawsze ! Mogłoby wszystkiego nie być, byle tylko muzyka była. W minionym roku prawie nie brałam gitary do ręki. Czas biegł szybko i trochę stresów było, a to nie sprzyja muzykowaniu. Chór i warsztaty - to jest to, co mnie wyciąga z opresji. Ściskam Cię kochana :))

      Usuń
  5. Intensywny i pełen wrażeń był Twój rok:).Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To musiał być rok pełen wrażeń. Oby obecny rok był dla Ciebie równie udany,

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile wspaniałych momentów za Tobą. Piękny rok za Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak ! Wszystko jakoś się cudnie poukładało i jestem wdzięczna za to, co otrzymałam :)))

      Usuń
  8. Cudownie, że tyle pięknych wspomnień masz z ubiegłego roku, że udało Ci sie zrealizować tyle marzeń, rozwijać pasje, poczuć sie spełnioną. Czyli można to robić w każdym wieku. Trzeba tylko chcieć i odważyć się, bo tak wiele zależy od nas samych. Mozesz być inspiracja dla innych kobiet, Ulu.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej Olgo ! Bardzo dziękuję za Twoje cudnie wspierające słowa !!! Zupełnie o tym nie pomyślałam. Ja zawsze jestem pełna podziwu dla innych i wielkim wzorem są dla mnie himalaiści i podróżnicy. Zaczytuję się w ich historiach.
      Natomiast zgadzam się z Tobą, że w każdym wieku - jeśli człowiek czegoś bardzo pragnie to może to osiągnąć. Ściskam i pozdrawiam :)))

      Usuń
  9. Kochana! Piekny, podróżniczy rok za Tobą! Super, że na rocznicę ślubu udało się Wam wybrać do Zakopanego. Cieszę się że odnajdujesz siebie, trzymam kciuki za dalszy rozwój i kolejne wspaniałe podróże 🙂😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ! Cieszę się, że tutaj jesteś ! Góry kocham niesamowicie, więc to Zakopane - mi się należało, bo wiele lat tam nie byliśmy. 30 lat temu zrobiliśmy sobie podróż poślubną do Zakopanego właśnie. Koniecznie chciałam tam wrócić, bo bez gór nie mogę żyć. Ściskam i pozdrawiam :))

      Usuń
  10. Kochana!
    Oj działo się u Ciebie i tak trzymaj!
    Serdeczności moc przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ! Życie stawia przed nami ciągle nowe wyzwania. Pozdrawiam ciepło :))

      Usuń
  11. Cudne chwile przeżyłaś w ubiegłym roku Ula. Niech ten rok obfituje również w podobne:)
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)) Mam nadzieję, że nie zabraknie dobrych momentów i pogody ducha. Moc uścisków :)))

      Usuń
  12. Piękny post, Uleńko, miałaś wspaniały rok, bo przecież nigdy nie ma tak, że zawsze jest uroczo i bezproblemowo. Ale trzeba żyć i działać, śpiewać i kochać nasze zwierzaczki zanim odejdą za ten tęczowy most, co zawsze jest smutne i bolesne. Cudnie jest i w Gdańsku i w Zakopanem. I o tej trasie też myślę, bo czytałam o niej wiele. I oglądałam film "Droga" z Martinem Sheenem.
    Życzę Ci aby 2024 był równie piękny, a chiński Rok Drewnianego Smoka, w który wczoraj wkroczyliśmy, przyniósł Ci spełnienie marzeń. Uściski i serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasiu za moc Twoich słów ! Film "Droga życia" z Martinem Sheenem był moją inspiracją. Po obejrzeniu go nie mogłam przestać myśleć o tej drodze. Film bardzo polecam każdemu. Moje Camino dzieje się w sercu - cały czas. Mam nadzieję wrócić na szlak jakubowy. Ściskam i przytulam :)))

      Usuń
  13. Na prawdę miałaś rok pełen wrażeń :).

    Mam nadzieję, że obecny będzie obfitował w same pozytywne wspomnienia :).

    Podoba mi się ostatnie zdanie, zgadzam się z nim :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ! Dzięki serdeczne !!! Mam nadzieję, że nie zabraknie pozytywnych wrażeń. Życzę Tobie dobrego tygodnia !

      Usuń
  14. Oj, dużo się u Ciebie w zeszłym roku działo, jest co wspominać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko część muzyczno-podróżnicza z tego co się działo, ale jakże cenna ! Pozdrawiam Basiu :))

      Usuń
  15. Wspaniały podróżniczy rok Ulu miałaś - i aby takich było więcej :) Piękne widoki oj piękne ja mogę ich pozazdrościć tylko .... pozdrawiam serdecznie i sie spełniaj dalej

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe podsumowanie roku. Bardzo przyjemnie się oglądało zdjęcia i ogólnie czytało o tym, co miłego i ciekawe spotkało Cię w 2023 roku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Cieszę się, że z przyjemnością przeczytałaś ten post ! Pozdrawiam Karola :)))

      Usuń
  17. Napisałaś fantastyczny post o poszukiwaniu siebie, bo to nie tylko warsztaty i cudowne wycieczki. Fajnie, ze realizujesz marzenia i stawiasz sobie nowe cele.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Och, Celu - jak Ty wiesz... Tak, to nie tylko warsztaty. To pasja, która wyciąga mnie z domu, żeby się wewnętrznie zregenerować. Ściskam ciepło :))

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))