Sierpień - to dla mnie taki dziwny miesiąc... Cały czas obserwuję Wasze blogi i ...tylko obserwuję, zostawiam ślady, a u mnie nic. Tak się porobiło, że mój osobisty komputer tak się zmęczył, że musi odpocząć. Korzystam teraz z komputera córki, ale to nie to samo, bo na swoim mogłam "pracować" swobodnie nawet w nocy, a tu niestety ten czas mam ograniczony.
Chciałam Wam powiedzieć, że jestem tutaj i też tworzę. Jeszcze na razie nieśmiało biorę udział w zabawie -Candy.
Dziękuję bardzo za obecność i ciepłe słowa :Krysi, Ewie, Mazmice, Ani, Rysikowi, Grażynie i wszystkim innym osóbkom, które tu zaglądają :)))
Zaglądanie tu to przyjemność. nieśmiało zapraszam na Candy u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Ula. Czekam aż będziesz miała swój komputer z powrotem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...i zaglądać będą!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś :)