Wczoraj i dziś pogoda idealna na bloga. Za oknami deszcz leje się z nieba.
Wszystko moknie i nawet nasz pies nie ma ochoty wyściubić nosa z domu.
Zupełnie tak, jakby wiedział, co go czeka na zewnątrz... Zwinął się w kłębuszek
i udaje, że go nie ma. Mam zatem chwilkę, aby ubarwić ten deszczowy dzień wspomnieniami z jarmarku.
i udaje, że go nie ma. Mam zatem chwilkę, aby ubarwić ten deszczowy dzień wspomnieniami z jarmarku.
Ośmiornice jakby wystraszone - czekają na rozwój wydarzeń...
Jakie kolorowe zdjęcia! Dla mnie ten jarmark był dość udany. Bardzo podobają mi się Twoje ośmiorniczki.
OdpowiedzUsuńŚwietne stoisko! Mam nadzieję, że nie tylko pogoda na jarmarku dopisała...i wielu było chętnych na takie śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne ośmoirniczki, fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńoj te magnesy, magnesy ładnie się naciąga rodziców dzieci.........hahah Dominika
OdpowiedzUsuń