niedziela, 8 lipca 2012

Miód i wino

A ja znowu na jarmarku !
Tym razem jednak nie jako wystawca, ale jako kupujący
 i w dodatku smakosz.
W czasie wakacji w Koszalinie nie ma czasu na nudę. Różne imprezy są organizowane w mieście co tydzień.
W minioną sobotę odbyła się kolejna edycja Ulicy Smaków.
Tym razem w roli głównej wystąpił - miód. Można było smakować do woli specjałów okraszonych miodem i nie tylko. Pogoda dopisała. Ja spróbowałam szaszłyków z kurczaka, marynowanego w miodzie i  gotowanych raków, ale najbardziej smakowało mi mięso z wędzonej kaczki.
Oprócz uczty dla podniebienia była też uczta dla ducha.
Pewien niemiecki kucharz, z ogromną pasją oddawał się takiemu oto rękodziełu o nazwie: carving , tworząc nieprawdopodobne dekoracje z owoców i warzyw - i to na oczach widzów.

                                                    Tu - bukiet z barwionej cebuli.

                                                   
                                                                   Kwiat z arbuza.


                                                             Papugi z białej rzodkwi.


                                                A stragany z rękodziełem wyglądały tak:


Do domu nie wróciłam z pustymi rękoma, bo dla córki kupiłam kolczyki, a dla siebie nalewkę śmietanową.
Na zdjęciu - butelka już nie całkiem pełna, gdyż odbyła się degustacja. Mówię Wam - palce lizać !


Teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że " i ja tam byłam, miód i wino piłam, dobrze się bawiłam !"



2 komentarze:

  1. Carvingowe rzeźby są wspaniałe, zwłaszcza te papugi! byłam kiedyś na pokazach i oniemiałam jak zobaczyłam tę twórczość. miodek w różnej postaci jest wspaniały i uwielbiam dodawać go do różnych potraw. Wspaniała wyprawa. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne prace z warzyw i owoców- miałam okazję oglądać taką twórczość tylko w telewizji:)
    A nalewka wygląda apetycznie;)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))