czwartek, 15 stycznia 2015

Po co komputer ?

Chciałam się z Wami podzielić moją radością.
Otóż, gdy moje chłopaki zajęte remontem nie mieli czasu, 
by przywrócić do życia mój komputer, który sama przed sobą zamknęłam ( i zdawałoby się, że na zawsze ), zdana byłam na wszelkie komputery przydrożne, które mi się na drodze życia pojawiały. Trudne to było, bo łączność ze światem była niejako zaburzona, a dusza aż się wyrywała.
Trwało to bardzo długo, bo kilka miesięcy. Ja - nieświadoma w sprawach informatycznych, technicznych, itp. myślałam, że tak musi być. 
Wreszcie nie wytrzymałam !  Wzięłam sprawy w swoje ręce, 
a właściwie przekazałam kompa w ręce doświadczonego informatyka, który naprawił "staruszka".
Cieszę się ogromnie, jakby nie wiadomo co się wydarzyło !!! 
Już inaczej się czuję, gdy wiem , że w każdej chwili mogę zapytać o coś "wujka google" lub "ciocię wikipedię", znaleźć przepis na coś pysznego,sprawdzić pocztę, zajrzeć na zaprzyjaźnione blogi !!!

A jeszcze 10 lat temu myślałam, że bez komputera da się żyć...

Oto, co udało mi się zmalować jeszcze przed świętami :





I coś jeszcze... zgadniecie co to ?


Co mi w duszy gra...


Pozdrawiam cieplutko !!!


14 komentarzy:

  1. Witaj Ulu :)
    Nie da się tak całkiem i zupełnie bez kompa, nie da i już :)
    Chineczki zmalowałas ciekawe. A co to? Myślę, że krzesło, może fotel bujany?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zmalowałąś Uleńko piękne choineczki a co komputera to cieszę się że naprawiąłś - ja również myślałam tak jak jak ty mkiedyś a i o telefonie komórkowym identycznie - no niestety ale czas nas wyprzedza i jakby chciał rządzić nowościami nami - też teraz nie wyobrażam sobie dnia bez tej techniki - buziaki śle Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. komputer to dziś nieodłączny przedmiot w naszym życiu :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie da się... Już się nie da. ..A choineczki śliczne. Pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kartki,a bez kompa to faktycznie dziś się nie da żyć.Komputer jest potrzebny w tych czasach.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez komputera? Nie potrafię, choć nie tak dawno byłam przekonana,że może dla mnie nie istnieć ;) Śliczne choinki, wielkie brawa ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hejka,dzięki za odwiedzanie mojego bloga i za śmiszny wpis pod tą moją czapką, którą od razu nazwałam czapką "abażurką".Nawet super pomysł to był a wcześniej już też ktoś mnie pytał czy to będzie abażur ?hahahahaha.Więc nazwa się nasunęła sama :)pozdrawiam:)Miłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Magiczne choineczki:) Bez komputera faktycznie nie da się żyć bo to okno na świat. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne choineczki a komputer o tak potzrebna rzecz

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozumiem Cię doskonale. Nie wyobrażam sobie dziś życia bez kompa. Choć na pewno się da. W końcu kiedyś nie mieliśmy prądu i żyliśmy. Dziś jak wyłączą prąd to człowiek nie wie co ma ze sobą zrobić;) Prace śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ula, gratuluję powrotu do świata tego wirtualnego! Dziękuję za miłe komentarze na moim blogu! Zapraszam do grona obserwatorów:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż jakby na ot nie patrzeć jesteśmy uzależnione , ale myśle że to takie pozytywne uzależnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super choinki :))) oj ciężko tak bez okienka na świat ....
    Stolik może taki od maszyny i do tego taką starą mieć maszynę och ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne choinki. A to coś to krzesło? Fajnie, że masz już sprawny komputer.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))