czwartek, 4 grudnia 2014

W międzyczasie

Pomiędzy miastem a wsią, w tym całym zabieganiu - między remontem a zakupami - znalazł się czas na małe potworzenie. A że papierów i starych  rachunków u nas dostatek, więc powstały serduszka.








Wziąwszy pod uwagę rozpoczynający się sezon zimowy , dość szybko udało mi się wydziergać czapkę na drutach. Cieszyć by się należało, że zdążyłam przed zimą ( ? ) To się cieszę . Mam na to sposób : robić zaczęłam jeszcze w marcu, potem robótkę odłożyłam i teraz dokończyłam. 
Za to mam bardzo ciepłą czapkę :)



Za moim oknem starego - nowego domu zimy jeszcze nie widać. 
O świętach już zaczynam myśleć i nie wiem jak będzie. Czekam... może choć trochę śniegiem przyprószy.



Pozdrawiam :))




12 komentarzy:

  1. Cóż, Święta i bez śniegu będą miały swój niepowtarzalny charakter w nowym domu (bo chyba spędzicie je na wsi?). Serduszka fajne wyplotłaś. A czapka jest super... dobrze się zawczasu przygotować ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna i super modna czapka.
    Święta w nowym domu- fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  3. miłości w nowym domu nigdy za dużo
    a i kto zabroni zacząć walentynki w grudniu? :-)
    Czy ty się zdążysz obrobić z kafelkami na święta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ! Kafelki już są na ścianach, ale remontu końca nie widać, bo to remont z przygodami - jak to w starej chacie bywa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. W ostatnich latach, śnieg to raczej dopiero po nowym roku był... choć ja nie tracę nadziei na białe święta! :) Alarmowo zamierzam kupić śnieg w spreju i zapryskać nim okna, a co mi będzie pogoda bruździć w planach ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł z tym śniegiem :) Warto zawsze mieć jakieś " wyjście awaryjne !

      Usuń
  5. Serca świetne , czapka 1 klasa i tylko czekać na śnieg ... ;)
    Święta tuż , tuż szybko zleci u nas non-stop na minusie
    więc ślę gorące uściski ;))) :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Serca zawsze się przydadzą:) A czapka jest w dechę:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie Twoje serduszko wisi na ganku, często goście pytają czy to z prawdziwej wikliny:)
    Wiesz Ula, ja też mam na robótki sposób. Zaczęłam w maju robić bluzkę ażurową na lato, przyszło lato i minęło.... a robótka czeka do wiosny:) Zacznę wiosną, to będzie na lato 2015! Ech...czasu tak mało:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, na pewno będziesz miała piękną bluzeczkę na lato i wszyscy będą wzdychać z zachwytu :)) Pozdrawiam :))

      Usuń
  8. Fajna ta czapka. Serduszka też lubię robić. Taki drobiazg zawsze sie przyda. Może na święta jednak sypnie śniegiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. super czapka i serduszka.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))