Tym razem chciałam zaprezentować modelinowe wytwory mojej córki. Już kiedyś pisałam na ten temat - tu.
U Weroniki - porządkowanie pracowni ! Zostały jeszcze kolczyki - naleśniki z bitą śmietaną i bananami oraz pyszne kanapki i nie tylko. Jeśli ktoś ma na takie dania ochotę - proszę o kontakt mailowy.
Fajne ;) Te mordki mi się bardzo spodobały.
OdpowiedzUsuńNaleśniki - cudne i smakowite :)
OdpowiedzUsuńJedzeniowych kolczyków nie mogłabym nosić,m bo są zbyt realistyczne. Ciągle myślałabym o jedzeniu.
UsuńHa ha ha !!! Rozbawiłaś mnie :)
Usuń:)
UsuńBardzo apetycznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńFajne i pomysłowe, ale nie noszę kolczyków, ani w rodzinie nie mam nikogo, kto takie lubi.
OdpowiedzUsuńZabawne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Gratuluję zdolności:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńKolczyki super ! Uwielbiam takie kreatywne pomysły :) Szcegołnie Angry Birdsy mi się podobają, ostatnio oglądałam bajkę na internecie z Mamusią i Szymciem, ach wspaniały czas :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńWyglądają jak prawdziwe naleśniki i kanapki! Artystka:)
OdpowiedzUsuńMłodzi pewnie takie lubią, ja noszę kolczyki, ale inne.
Ja też noszę inne, ale przyznaję Ci rację - młodzi lubią takie różności.
UsuńDla dzieci pewnie całkiem niezłe. :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się buźki na końcu ;-) Ale zdolną masz córę ! Pozdrawiam serdecznie Was obie :-))
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :))
UsuńNic nie ginie w rodzinie:) Córcia jak Mama , zdolna. Swietny temat na kolczyki. Ładne, a dla młodych dziewcząt jak znalazł!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla obu Pań:)
Aniu, dziękuję bardzo ! To prawdziwa przyjemność czytać takie komentarze, jak ten . Ściskam :))
UsuńZdolna córka :) Kolczyki wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuń