wtorek, 14 listopada 2017

Kulisy powstania kartki świątecznej

Moja pierwsza kartka świąteczna w tym roku.
Nie wiem czy w ogóle bym jakąkolwiek zrobiła,
gdyby nie wyzwanie Holly na fb.

I tak się zaczęło... i chęci wróciły !


Długo zastanawiałam się, czy ujawnić Wam w jakim rozgardiaszu
powstają moje prace. Podjęłam decyzję - raz kozie śmierć !

Z powodu chwilowego unieruchomienia po operacji
mój warsztat twórczy został teraz przeniesiony na ławę do pokoju gościnnego.
Został przeniesiony - to zbyt wiele powiedziane.
Po prostu znosiłam pod pachą i w pudełkach różne drobiazgi,
codziennie po jednym i tak powstawała ta tymczasowa sterta rzeczy,
zwana "pracownią". 
Wiem, wiem... nie wygląda to najlepiej, ale za to w takim nieładzie
 dobrze mi się pracuje, bo wtedy mam wszystko pod ręką.


Pozdrawiam Was ciepło !!!

36 komentarzy:

  1. Ta karteczka i z poprzedniego postu -piękne:))Tak zwany nieład artystyczny i na mnie dobrze działa przy tworzeniu:))Zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosiu :) Ja zawsze robię taki nieład i wiem, gdzie co jest !

      Usuń
  2. Jaki nieład , porządnie wygląda :-)
    Wystarczy coś zacząć by praca poszła gładko.
    sliczna karteczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ula przede wszystkim życzę Ci dojścia do sprawności bo jak wywnioskowałam Jesteś w trakcie. Szczególnie wtedy najlepiej mieć wszystko pod ręką więc to nie jest bałagan,ale nazwę go artystyczny nieład. Najważniejszy to końcowy efekt ,a sama mam "namacalne" dowody Twojego talentu. Pozdrawiam Ulka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :)) - za każde słowo i za obecność :))
      Wiesz, jakie to dla mnie ważne, gdy moje poczynania artystyczne zostają docenione? Buziaki posyłam :)))

      Usuń
  4. Tak wygląda również mój stół, kiedy wykonuję jakąś pracę. A że jest to często, więc wygląda on tak stale :-) Dziękuję Ci bardzo za wspominkę o mnie i za to, że wspierasz mnie w moim wyzwaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i ja dziękuję za odwiedzenie mnie w tym blogowym świecie :)) Cała przyjemność po mojej stronie :)) Ściskam :))

      Usuń
  5. Śliczna karteczka :) nieład? to jest porządek :0 U mnie to dopiero kilka warstw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, nie wiedziałam, że to jest porządek !? Ale cieszę się, że tak mówisz :)

      Usuń
  6. Śliczna kartka i dobrze że chęci wróciły. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kartka, bardzo nastrojowa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ! Cieszę się, że Cię widzę :)) Dziękuję i pozdrowienia posyłam :))

      Usuń
  8. Śliczna świąteczna kartka.To nie jest nieład,to jest po prostu artystyczny porządek i dopiero tak się można skupić na tworzeniu nowych ciekawych prac:))
    Pozdrawiam serdecznie i życzę duuużo zdrówka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucy :) Czasem to się sama dziwię, że w takim artystycznym porządku może coś powstać, ale te rzeczy jakoś tak same się układają...

      Usuń
  9. To nie jest bałagan tylko stół artysty, gdybyś miała perfekcyjnie posprzątany stół, nie wychodziłyby takie cudeńka :-)
    W sumie w tym roku tez wcześniej zaczęłam myśleć o świętach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och !!! Dziękuję bardzo ! To dla mnie prawdziwy komplement !!!

      Usuń
  10. Ula, absolutnie nie masz się czego wstydzić, nieład artystyczny jest mi bardzo bliski, ale kiedy powstają piękne kartki to nie może być inaczej.
    Życzę szybkiej rekonwalescencji i powrotu do normalności. Serdeczności mnóstwo przesyłam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo, kochana :) Rzeczy same dążą do równowagi i tak się układają, a nie pokazałam jeszcze, że pod stołem są teczki z papierami kolorowymi ( !? ).

      Usuń
  11. I to się właśnie nazywa - artystyczny nieład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej byłoby, gdyby nagle gość niespodziewany przyszedł. Nie byłoby gdzie filiżanek z kawą postawić :))

      Usuń
    2. Musze Ci Ulu przesłać kiedyś zdjęcia pracowni mojej sąsiadki. Ona podobnie jak Ty robi wszystko ze wszystkiego :) Ma na strychu dwa pokoiki - jeden z bałaganem twórczym a drugi w stylu prowansalskim - gdzie przechowuje same cudowności. I to jest jej azyl przed światem :)

      Usuń
    3. To bardzo fajnie :) Ja wciąż nie mogę się doczekać na ten mój pokoik, którego wykonanie ciągle jest odkładane na dalszy plan - niestety.

      Usuń
  12. Gdy filcuję na sucho to lepiej aby nie było niespodziewanych gości. Z pudeł wyjęta wełna, gąbki, pudło z igłami - to wszystko też na stole.
    Masz "nieład" ale jaki ładny. Wracaj szybko do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) U mnie też rzeczy są nie tylko na stole, ale i na podłodze porozkładane. Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Kartka cudna:) I nie chcę się powtarzać, ale masz Ulu talent! Zazdroszczę:-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ulu Moja Kochana! A co to za operacja była?:( Jakże mogło mnie to ominąć Kochana... mam nadzieje ze wszystko dobrze juz :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ! Szymko, nic takiego, drobiazg, ani też nic Cię nie ominęło - bo nie pisałam o tym wcześniej. Uściski posyłam :))

      Usuń
  15. Super, że jeszcze lepiej Ci się tworzy. Jak to nigdy nie wiadomo co zainspiruje twórczość radosną. A taka pasja najlepiej wpłynie na zdrowienie. Czego Ci z całego serca życzę, Uleńko :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna świąteczna kartka! Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję :)))