Moja pierwsza kartka świąteczna w tym roku.
Nie wiem czy w ogóle bym jakąkolwiek zrobiła,
gdyby nie wyzwanie Holly na fb.
I tak się zaczęło... i chęci wróciły !
Długo zastanawiałam się, czy ujawnić Wam w jakim rozgardiaszu
powstają moje prace. Podjęłam decyzję - raz kozie śmierć !
Z powodu chwilowego unieruchomienia po operacji
mój warsztat twórczy został teraz przeniesiony na ławę do pokoju gościnnego.
Został przeniesiony - to zbyt wiele powiedziane.
Po prostu znosiłam pod pachą i w pudełkach różne drobiazgi,
codziennie po jednym i tak powstawała ta tymczasowa sterta rzeczy,
zwana "pracownią".
zwana "pracownią".
Wiem, wiem... nie wygląda to najlepiej, ale za to w takim nieładzie
dobrze mi się pracuje, bo wtedy mam wszystko pod ręką.
Pozdrawiam Was ciepło !!!
Piękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńTa karteczka i z poprzedniego postu -piękne:))Tak zwany nieład artystyczny i na mnie dobrze działa przy tworzeniu:))Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu :) Ja zawsze robię taki nieład i wiem, gdzie co jest !
UsuńJaki nieład , porządnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWystarczy coś zacząć by praca poszła gładko.
sliczna karteczka :-)
Och ! Wielkie dzięki :))
UsuńUla przede wszystkim życzę Ci dojścia do sprawności bo jak wywnioskowałam Jesteś w trakcie. Szczególnie wtedy najlepiej mieć wszystko pod ręką więc to nie jest bałagan,ale nazwę go artystyczny nieład. Najważniejszy to końcowy efekt ,a sama mam "namacalne" dowody Twojego talentu. Pozdrawiam Ulka...
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :)) - za każde słowo i za obecność :))
UsuńWiesz, jakie to dla mnie ważne, gdy moje poczynania artystyczne zostają docenione? Buziaki posyłam :)))
Tak wygląda również mój stół, kiedy wykonuję jakąś pracę. A że jest to często, więc wygląda on tak stale :-) Dziękuję Ci bardzo za wspominkę o mnie i za to, że wspierasz mnie w moim wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńTo i ja dziękuję za odwiedzenie mnie w tym blogowym świecie :)) Cała przyjemność po mojej stronie :)) Ściskam :))
UsuńŚliczna karteczka :) nieład? to jest porządek :0 U mnie to dopiero kilka warstw :)
OdpowiedzUsuńAch, nie wiedziałam, że to jest porządek !? Ale cieszę się, że tak mówisz :)
UsuńŚliczna kartka i dobrze że chęci wróciły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiękna kartka, bardzo nastrojowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj ! Cieszę się, że Cię widzę :)) Dziękuję i pozdrowienia posyłam :))
UsuńŚliczna świąteczna kartka.To nie jest nieład,to jest po prostu artystyczny porządek i dopiero tak się można skupić na tworzeniu nowych ciekawych prac:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę duuużo zdrówka:)))
Dziękuję Lucy :) Czasem to się sama dziwię, że w takim artystycznym porządku może coś powstać, ale te rzeczy jakoś tak same się układają...
UsuńTo nie jest bałagan tylko stół artysty, gdybyś miała perfekcyjnie posprzątany stół, nie wychodziłyby takie cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńW sumie w tym roku tez wcześniej zaczęłam myśleć o świętach...
Och !!! Dziękuję bardzo ! To dla mnie prawdziwy komplement !!!
UsuńUla, absolutnie nie masz się czego wstydzić, nieład artystyczny jest mi bardzo bliski, ale kiedy powstają piękne kartki to nie może być inaczej.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiej rekonwalescencji i powrotu do normalności. Serdeczności mnóstwo przesyłam.:))
Dziękuję Ci bardzo, kochana :) Rzeczy same dążą do równowagi i tak się układają, a nie pokazałam jeszcze, że pod stołem są teczki z papierami kolorowymi ( !? ).
UsuńI to się właśnie nazywa - artystyczny nieład :)
OdpowiedzUsuńNajgorzej byłoby, gdyby nagle gość niespodziewany przyszedł. Nie byłoby gdzie filiżanek z kawą postawić :))
UsuńMusze Ci Ulu przesłać kiedyś zdjęcia pracowni mojej sąsiadki. Ona podobnie jak Ty robi wszystko ze wszystkiego :) Ma na strychu dwa pokoiki - jeden z bałaganem twórczym a drugi w stylu prowansalskim - gdzie przechowuje same cudowności. I to jest jej azyl przed światem :)
UsuńTo bardzo fajnie :) Ja wciąż nie mogę się doczekać na ten mój pokoik, którego wykonanie ciągle jest odkładane na dalszy plan - niestety.
UsuńGdy filcuję na sucho to lepiej aby nie było niespodziewanych gości. Z pudeł wyjęta wełna, gąbki, pudło z igłami - to wszystko też na stole.
OdpowiedzUsuńMasz "nieład" ale jaki ładny. Wracaj szybko do zdrowia.
Dzięki :) U mnie też rzeczy są nie tylko na stole, ale i na podłodze porozkładane. Pozdrawiam :)
UsuńKartka cudna:) I nie chcę się powtarzać, ale masz Ulu talent! Zazdroszczę:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) jesteś kochana :))
UsuńUlu Moja Kochana! A co to za operacja była?:( Jakże mogło mnie to ominąć Kochana... mam nadzieje ze wszystko dobrze juz :(
OdpowiedzUsuńAch ! Szymko, nic takiego, drobiazg, ani też nic Cię nie ominęło - bo nie pisałam o tym wcześniej. Uściski posyłam :))
UsuńSuper, że jeszcze lepiej Ci się tworzy. Jak to nigdy nie wiadomo co zainspiruje twórczość radosną. A taka pasja najlepiej wpłynie na zdrowienie. Czego Ci z całego serca życzę, Uleńko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :))
UsuńPiękna świąteczna kartka! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam :))
Usuń