piątek, 29 listopada 2024

Kartka na parapetówkę

 Lubię duże kartki. Można zmieścić na nich mnóstwo elementów. Tylko jak się do tego zabrać, gdy okazja jest bardzo nietypowa?

Kiedy zostałam poproszona o zrobienie kartki z okazji parapetówki przez jakiś czas nie wiedziałam od czego zacząć. Aż pewnego dnia rano obudziłam się z gotową wizją laurki. Czy też tak macie przy tworzeniu ?

Pomyślałam, że przytnę bazę kartki na kształt domu, zrobię pokoje i umebluję. Życzeniem zleceniodawcy było, że ma być widać, że to kartka od grupy koleżanek. Jak tu z tego wybrnąć ? Ach...

Każdy pokój powstawał powoli i oddzielnie. Sadziłam kwiaty, układałam poduszki, wieszałam półki i obrazy, dobierałam wzór tapet, upinałam zasłony, trzykrotnie wymieniałam drzwi frontowe. Zupełnie jakbym urządzała prawdziwy dom. Cieszyłam się z ukończenia kolejnych etapów mojej pracy. Tak powstała kartka, która wygląda jak dom, w formacie A5 ( 210x149 mm ). Zapraszam do zwiedzania wnętrza domu !















sobota, 23 listopada 2024

Zaczarować zimę

 Zima w tym roku przyszła dość szybko, podobnie jak rok temu. Chyba  sprawdza, czy już jesteśmy na nią gotowi. Siedzę w zaciszu domowym, bo z kończyną po operacji to nie mam zbyt dużego wyboru, choć chciałabym już hasać i w pełni uczestniczyć w życiu kulturalno-towarzyskim. Tymczasem pozostaje mi rozkoszować się widokiem ogrodu przykrytego białą, puchową kołdrą. Powiesiłam na drzewie nowy karmnik dla ptaków i tylko patrzeć jak będą przylatywały do tej zimowej stołówki. W pokoju na parapecie zakwitł już kaktus grudniowy i fruwają dwa motyle, które tu znalazły swój azyl.








Rok temu wydziergałam na szydełku siedem kolorowych serwetek, które wcale nie miały nimi być. Powiem więcej: w ogóle by ich nie było !
Potrzebowałam ocieplacza na butelkę podróżną, więc postanowiłam sama go zrobić. Wyjęłam z kuferka kordonki w różnych kolorach i zaczęłam dziergać według wzoru z gazety. Wyszło źle, za szeroko i nie tak jak powinno, ale oczami wyobraźni zobaczyłam, że fajnie wyglądałyby na stole serwetki w takich radosnych kolorach. Moja butelka podróżna nie dostała ocieplacza, ale my zyskaliśmy serwetki pod filiżanki. Z takimi serwetkami zimowe wieczory będą się mi kojarzyły ze słońcem i radością.







poniedziałek, 11 listopada 2024

Małe formy w scrapbookingu

 Ostatnio chyba mam w sobie "małego lenia". Tworzę niewiele, ale zawsze... Tego taga stworzyłam na kawałku kartonu, żeby poćwiczyć pewną technikę. Będzie służył jako zakładka do książki.




Cztery małe ATC przydadzą się do zielnika, który powstaje. Do ich stworzenia użyłam stempli, które pokolorowałam farbami akwarelowymi i kredkami. Ciągle uczę się kolorowania i łączenia kolorów. To jest fantastyczne odkrycie, które sprawia mi wielką frajdę.

ATC - to najmniejsza forma w scrapbookingu.
Artist trading card - artystyczna karta kolekcjonerska o wymiarach 3,5x2,5 cala  ( 8,9x6,4 cm ).
Na odwrocie takiej karty powinny znaleźć się dane, takie jak: tytuł pracy, imię i nazwisko autora lub jego pseudonim, data powstania karty i dane kontaktowe ( adres mailowy, fanpage lub strona internetowa) oraz nazwa wymiany i numer karty w serii - ponieważ karty te służą do wymieniania się nimi z innymi twórcami.

Kiedyś, wiele lat temu popełniłam gafę. Nie wiedziałam, że na rewersie trzeba umieścić swoje dane. W ogóle wtedy niewiele wiedziałam na ten temat i wysłałam moje karty ATC na wymiankę bez podpisania ich. Osoba, z którą się wymieniłam napisała do mnie, że trzeba je podpisać. Było mi wstyd, że o tym nie wiedziałam i poprosiłam, żeby w moim imieniu podpisała ateciaki.






wtorek, 5 listopada 2024

Cenne chwile - październik 2024

 Teraz dopiero, gdy nie mogę się ruszyć z domu, ponieważ jestem po operacji - dostrzegam, że wszystkie cenne i radosne chwile były wtedy, gdy gdzieś wyjeżdżałam lub spotykałam się z kimś. Wiem, że obecna sytuacja jest przejściowa i bardzo doceniam ten czas. Wykorzystuję go na zatrzymanie się i podróż w głąb siebie.

W październiku cieszył mnie każdy promyk słońca oraz kilka wyjść do pobliskiego lasu, gdy jeszcze mogłam normalnie chodzić.





Dość nieoczekiwanie zdecydowałam się na kobiece spotkanie na urzekającej kawie. Takie spotkania odbywają się w ramach Klubu Urzekającej raz w miesiącu w różnych miastach Polski. Więcej o tym projekcie dowiecie się tu: KLIK. Jestem z tego bardzo zadowolona. Poczułam się wyjątkowo dobrze !  Podczas spotkania znalazłam inspirację i spokój. 



poniedziałek, 28 października 2024

Art Journal od początku !

 Kiedyś napisałam, że tworzę art journal. Dostałam od moich czytelników parę pytań : co to jest i o co w tym wszystkim chodzi ? Dlatego postanowiłam wyjaśnić kilka kwestii.

Journal - oznacza dziennik, art - sztuka /ang./

Art journal - dziennik artystyczny. To kreatywny zapis myśli, emocji, planów lub wspomnień za pomocą ilustracji. 

Dziennik można prowadzić malując farbami, pisakami, ołówkiem, wklejając gotowe ilustracje lub robiąc kolaże z wycinków gazet. Technik pracy jest naprawdę wiele. Można numerować swoje wpisy, datować, podpisywać, umieszczać cytat lub myśl. Można brudzić kartki na różne sposoby i własne palce, a co najważniejsze -  mieć z tego radość ! 

W art journalingu nie obowiązują żadne zasady. Tworzysz tak, jak  podpowiada Ci serce.

Dawniej tworzyłam swój art journal, lecz zaprzestałam. Teraz, po latach wróciłam do tematu. Zaczęło się od tego, że zapisałam się do grupy o charakterze prywatnym na FB o nazwie " ARTJOURNAL - to mnie interesuje". Przez pewien czas tylko oglądałam prace innych, aż do dnia, w którym administratorka ogłosiła, że trzeba coś robić, żeby w tej grupie być. Osoby, które nie tworzą będą usunięte z grupy, a że mi się ta twórczość bardzo spodobała to chwyciłam za mój notes, farby, pędzle i tak się zaczęło !

Są w grupie ogłaszane zadania i wyzwania, ale nie ma konieczności brania udziału we wszystkim. Są nagrywane warsztaty i filmiki instruktarzowe. Społeczność jest bardzo motywująca do pracy twórczej. Dobrze mi tam !

Dziś pokażę Wam jeden z moich wpisów do journala oraz dwa tagi. Wpis powstał przy użyciu papierowej serwetki. Tworząc go popełniłam kilka błędów, ale ciągle się uczę, więc wybaczcie mi te niedoskonałości.


Tag w scrapbookingu to mała forma w kształcie prostokąta. Jeden wąski brzeg jest dekoracyjnie ścięty i ma otwór na tasiemkę. Tag może służyć jako zawieszka przy prezencie, mała pocztówka lub zakładka do książki. W tym tagu wykorzystałam kartkę ze starej książki jako tło oraz liścia umieszczonego pod folią.


Drugi tag stworzyłam według kursiku Matilde Fab. Było dużo malowania, eksperymentowania i chlapania farbami. Kolejne zdjęcia ukazują jak powstawał od początku.






Mam nadzieję, że rozwiałam Wasze wątpliwości odnośnie art journalu, a może nawet zachęciłam kogoś do takiej formy tworzenia ?